R0853-5 „Razem z nimi porwani”

Zmień język

::R0853 : strona 5::

„RAZEM Z NIMI PORWANI”

W świetle oświadczenia Apostoła o kolejności wydarzeń w dniu obecności Pana, a mianowicie, że „zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi, a potem my, którzy pozostaniemy żywi, razem z nimi będziemy porwani w obłoki, w powietrze”, można zapytać: Czy pogląd przedstawiony powyżej – że od 1878 r. umarli w Chrystusie zostali wzbudzeni jako istoty duchowe i że odtąd żywi są „przemieniani”, każdy w chwili swojej śmierci – nie stoi w sprzeczności z oświadczeniem apostoła?

Odpowiadamy, że nie, choć na pierwszy rzut oka może się tak wydawać. Powinniśmy pamiętać, że apostołowie nie tylko objaśniali prorocze wypowiedzi dawnych świętych mężów, których Bóg pobudzał przez ducha świętego, by ogłaszali przyszłe rzeczy w figurach i zagadkowych mowach, ale także oni sami byli prorokami, a w przepowiadaniu wydarzeń wykraczających poza ówczesny czas także posługiwali się figurami, symbolami i niejasnymi wypowiedziami, aby Kościół zrozumiał je wtedy, gdy staną się one pokarmem w odpowiednim czasie. Dotyczyło to również nauczania Jezusa. Nie tylko objaśniał On proroków, ale otworzył usta w przypowieściach, proroctwach i tajemniczych słowach – Mat. 13:34,35; Ps. 78:2; Mat. 24.

Wśród proroctw ubranych przez apostołów w język symboliczny lub obrazowy jest to z Jak. 5, odnoszące się do współczesności, wersety 2 i 3 należy traktować jako przenośnię. Przepowiednia Piotra obejmująca ten sam okres jest jeszcze bardziej uderzająco symboliczna (2 Piotra 3:7,10,13). Proroctwo Jana, Księga Objawienia, jest pełne symboli. Rozważając pisma apostoła Pawła, powinniśmy się spodziewać, że prorocze odniesienia do tego znaczącego „dnia Pańskiego” będą również mniej lub bardziej symboliczne. Piotr zapewnia nas, że tak jest i że pisma Pawła mogą być przez niektórych źle rozumiane – zob. 2 Piotra 3:16.

W rzeczywistości w tej części proroctwa Pawła, która dotyczy wydarzeń Dnia Pańskiego (1 Tes. 4:16,17), znajdujemy te same symbole, których używają inni. Paweł wprowadza te symbole, ale ich nie interpretuje, pozostawiając to duchowi prawdy działającemu na rzecz tych z Kościoła, którzy będą czuwać i dociekać we właściwym czasie.

Pojawiające się u Pawła słowa: „krzyk” i „trąba” z wersetu 16 odpowiadają pod każdym względem symbolom użytym przez Jana (Obj. 11:15), a to samo nazwane jest w Proroctwie Daniela (Dan. 12:1) powstaniem księcia Michała; opisane są bowiem te same rezultaty, a mianowicie: rozgniewanie narodów i czas ucisku, które Piotr, Sofoniasz i Paweł nazywają stopieniem się ziemi [społeczeństw] i płonącym ogniem – por. 2 Piotra 3:10; Ps. 97:5; Sof. 3:8; Obj. 11:17 i 2 Tes. 1:8.

„Obłoki” u Pawła (werset 17), w których żyjący mają zostać porwani, pokrywają się dokładnie z „chmurami i gęstą ciemnością” ucisku, za pomocą których wszyscy prorocy tak często przedstawiają ucisk tego dnia Pańskiego. A „powietrze”, do którego zostali porwani i w którym mają być na zawsze z Panem, uznajemy za nie mniej symboliczne. Czego jest to symbolem? – Władzy i panowania. A jeśli mamy być przemienieni i objąć tę władzę, i mieć w niej dział, to jakże stosowne jest symboliczne wyrażenie, że zostaniemy pochwyceni do mocy w „powietrzu” i pozostaniemy w niej na zawsze z Panem.

To samo sformułowanie zostało użyte w innym miejscu przez tego samego apostoła. W Efez. 2:2 mówi on o „rządzącym w powietrzu” i oświadcza, że Szatan posiada teraz „moc”, którą „powietrze” symbolizuje. A skoro, jak pamiętamy – „morze” symbolizuje bezprawne i niespokojne klasy ludzkie, a „ziemia” wyobraża zorganizowane społeczeństwo, zaś „góry” – ziemskie rządy, to cóż jest bardziej rozsądnego niż to, że „powietrze” lub „niebiosa” powinny być używane jako symbole niewidzialnej, ale wszechprzenikającej mocy i wpływu istot duchowych.

A jeśli „powietrze” jest w ten sposób użyte do przedstawienia obecnej złej kontroli duchowej, to jakże właściwe jest, aby ten sam symbol był używany w opisie nowego duchowego imperium Księcia światła, który staje się nowym Księciem powietrza, i dymisjonuje oraz związuje obecnego uzurpatora.

Co do słów „razem z nimi będziemy porwani w obłoki” powinniśmy pamiętać, że wszystkie proroctwa rzucające światło na ten krótki okres zwany „dniem Pańskim” i „dniem ucisku” wskazują na wiele doniosłych wydarzeń tego czasu, jakby wszystkie miały miejsce razem; i tak jest, bo nie zachodzi nic, co by miało przerwać łańcuch zdarzeń; ogniwo za ogniwem idą razem, chmury ucisku nadciągają blisko jedna za drugą, tam, gdzie zanika jedna, zaczyna się następna. Podobnie jak wagony pociągu, wszystkie jadą razem, a jednak jeden jest pierwszy, a inny ostatni. Podobnie też żywi zostaną porwani w tych chmurach razem do nowej władzy na powietrzu – tak jak w chwili zakończenia szkoły uczniowie opuszczają ją razem, ale nie wszyscy przechodzą jednocześnie przez drzwi.

Wyjaśniając tę samą sprawę kościołowi w Koryncie, Paweł (1 Kor. 15:51,52) nazywa to tajemnicą – kwestią, która nie została jeszcze w pełni wyjaśniona i naświetlona, co do której miał on jedynie przebłysk. I oświadcza o żyjących: „Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni; w jednej chwili, w mgnieniu oka, NA [greckie en – podczas lub w czasie] ostatnią trąbę”. Tutaj ponownie zostaje wprowadzona symboliczna trąba, która obejmuje okres czterdziestu lat zwanych „dniem Pańskim”; i właśnie w tym czasie umarli święci zostaną wzbudzeni, a żywi członkowie „przemienieni”. „Bo trąba zabrzmi, a umarli zostaną wzbudzeni nieskazitelni, a my będziemy przemienieni.” Chociaż zatem wszystko musi się zmienić, a zmiana każdego nastąpi „w jednej chwili”, nie wszyscy zostaną wzbudzeni i przemienieni w tym samym momencie – umarli w Chrystusie powstaną najpierw; wtedy my – nieprzerwanie, bez przerwy lub jakiejkolwiek przeszkody, razem zostaniemy porwani wraz z nimi do panowania w powietrzu.

====================

 — Maj 1886 r. —