R1841-168 Studium biblijne: Podróżując do Kanaanu

Zmień język 

::R1841 : strona 168::

Podróżując do Kanaanu

— 28 LIPCA — 4 MOJ. 10:29-36 —

Złoty tekst: „Pójdź z nami a uczynimyć dobrze, ponieważ Pan obiecał wiele dobrego Izraelowi”

Są dwie fazy typicznego charakteru Izraela; jedna w łączności z usługą Namiotu Zgromadzenia, w którym cały obóz Izraelski reprezentuje świat, i w którym Kapłaństwo, Aaron i jego synowie jak również usługi ofiar Przybytku, itd. reprezentowały Chrystusa i Kościół, tak samo wielkie dzieło pojednania grzesznego świata. Drugą zaś fazą tego typicznego charakteru jest ta, w której cały naród był uważany jako wybrany lud Boży, reprezentując lud Boży wybierany podczas Wieku Ewangelii i ich podróżowanie pod kierownictwem Boskim, prowadząc ich z niewoli grzechu do błogosławionego Kanaanu, odpoczynku usprawiedliwienia przez wiarę w Chrystusa, co jest tylko ilustracją tak wielce chwalebnego odpoczynku, który pozostaje dla ludu Bożego poza Jordanem śmierci, w niebieskim Kanaanie, gdy wszelkie zastępy grzechu będą na zawsze usunięte.

Do tej drugiej fazy typu Apostoł Paweł odnosi się w liście do Żydów (Żyd. 3:8-19; 4:1,2). Tu jest Kościołowi zwracana uwaga, aby ktoś nie stał się upośledzonym ku wejściu do Niebieskiego Kanaanu, przez przykłady cielesnego Izraela w jego zboczonym biegu z Egiptu do Kanaanu i fakty wykazują, że cała generacja nie skorzystała z przywileju i pomarła na puszczy, z powodu niedowiarstwa i odstąpienia spod kierownictwa Bożego. W swym niedowiarstwie szemrali przeciwko Boskiemu kierownictwu, więc pomarli na puszczy. Następnie on dodaje, „Patrzcież, bracia! by snać nie było w którym z was serce złe i niewierne, które by odstępowało od Boga żywego” – Żyd. 3:12.

Gdy Apostoł Paweł pisze (Żyd. 4:9) o odpoczynku, który pozostaje ludowi Bożemu odnosi się to do zupełnego odpoczynku w Niebieskim Kanaanie, w chwalebnych duchowych warunkach poza zasłoną ciała, on również mówi o obecnym odpoczynku – błogosławionym przedsmakiem tego odpoczynku, który pozostaje w Niebieskim Chanaanie, odpoczynku wiary, mówiąc: „Albowiem wnijdziemy do odpocznienia, którzyśmy uwierzyli” – Żyd. 4:3.

Spoglądając w ten sposób na ten typ, zbadajmy go, abyśmy mogli w większej jasności widzieć nasze własne błogosławione przywileje i naszą odpowiedzialność na wyższym poziomie jako duchowy Izrael Boży; bo chociaż my, którzyśmy uwierzyli weszliśmy do kananejskiego odpoczynku wiary teraz (Żyd. 4:3), nasz bieg w łączności odnoszący się do odpoczynku ludu Bożego (Żyd. 4:1) – Niebieskiego Kanaanu – jest odpowiednio reprezentowany jak Apostoł Paweł wykazuje, przez podróżowanie po puszczy i cudowne Boskie kierownictwo. Pomyślcie sobie! Tam były wielkie zastępy mężczyzn, niewiast i dzieci dopiero co wyzwolonych z czterystuletniej niewoli, którzy w kilku dziennym przygotowaniu i tylko z małymi zasobami, podróżowali po nieurodzajnej, bezdrożnej pustyni do nieznanej ziemi, obiecanej ich Ojcom. Otoczeni przez nieprzyjazne narody, doznali wiele niedostatków i niebezpieczeństw w tej podróży, to jednak czego mieli się obawiać? Czy Bóg Niebieski nie obiecał iść przed nimi i w zupełności wprowadzić ich?

Tak samo rzecz się ma i z Kościołem. Prawdziwy Kościół znajdował się na puszczy (Obj. 12:6, 14; Łuk. 15:4; Oz. 2:14; Iz. 51:3; PnP. 8:5) – odłączony od świata, lecz pod kierownictwem i protekcją Boską. Jest to gromadka w rozmaitych stopniach rozwinięcia i duchowego wzrostu. Znajdą tam się niemowlęta w Chrystusie i zastępy tych, którzy stopniowo jedni mniej, inni więcej zbliżają się do dojrzałości. A Bóg nas prowadzi przez bezdrożne pustynie złego świata. On jest naszą tarczą i naszym Wodzem, naszą chwałą i naszą obroną; naszym udziałem jest wiernie postępować drogą, którą On nam wskaże. Chleb i woda są nam zapewnione, naszą radością jest ocenienie Jego obecności między nami; On jest zdolny doprowadzić nas do obiecanego dziedzictwa. Zatem postępujmy za Jego kierownictwem, nie zbaczajmy z drogi, jako Ci z niewiernej generacji, którzy padli na puszczy.

Odnosząc się ponownie do tego obrazu i porównując nasze przejścia możemy zauważyć, że Pan używa prawie tych samych metod obecnie z Swoim Ludem jak i poprzednio. Pan prowadzi przez doświadczenia i stosuje dyscyplinę co się przyczynia do wyrobienia naszego charakteru. I takiej dyscyplinie każdy „prawdziwy Izraelita” wiernie się podda, zaś ci, którzy tak nie uczynią przez to samo udowodnią, że nie są godni obiecanego dziedzictwa. Więc nie bądźmy z tej klasy niegodnych, lecz w pokorze i cierpliwości wykorzystajmy doświadczenia, jakkolwiek srogie by były, i przyjmijmy wszelkie dyscyplinarne nauki tak wielce potrzebne dla naszego chwalebnego dziedzictwa świętych w światłości – Kol. 1:12.

====================

— 15 lipca 1895 r. —