R4608-151 Jaki Zakon był słaby?

Zmień język

::R4608 : strona 151::

Jaki zakon był słaby?

„Bo co niemożnego było zakonowi, w czem on był słaby dla ciała, Bóg posławszy Syna swego w podobieństwie grzesznego ciała i dla grzechu, potępił grzech w ciele” – Rzym. 8:3

Zakon, o którym tu i w innych miejscach jest mowa, odnosi się do Przymierza Zakonu. Nie możemy przypuszczać, aby Zakon Boży miał być niedobry lub, że Apostoł myślał coś podobnego. Dlaczego więc Przymierze Zakonu było słabym? Dlatego było słabym i niedostatecznym, ponieważ nie przyniosło pożądanego skutku. Sednem było to, że Przymierze Zakonu miało doprowadzić ludzi będących pod nim, do zupełnej harmonii i społeczności z Bogiem, gdzie by mogli stać się doskonałymi, aby mogli mieć prawo do życia wiecznego i wszelkich błogosławieństw, które Pan ma zachowane dla wszystkich doskonałych istot. A ponieważ Przymierze Zakonu nie doprowadziło ich do doskonałości, dlatego było słabym. W jednym znaczeniu był bezskuteczne, czyli słabe, lecz było doskonałe; słabe, dlatego, że nie przyniosło pożądanego rezultatu. Gdybyśmy mieli zapatrywać się na słabość, to tylko możemy ją znaleźć w ciele. Gdyby ludzkość znajdowała się we właściwym stanie, aby mogła korzystać z tego; gdyby wszyscy Żydzi byli posłuszni Bogu, mieliby żywot wieczny, jako nagrodę za posłuszeństwo Zakonowi. Wszyscy chętni i posłuszni, gdyby byli doskonałymi w ciele, byliby w stanie przypodobać się Bogu i otrzymaliby żywot wieczny, będąc w pokrewieństwie z Jego Przymierzem.

„Co niemożebne było Zakonowi, w czym on był słaby dla ciała. Bóg posławszy Syna Swego w podobieństwie grzesznego ciała” – w podobieństwie ciała grzechu, czyli ciała, które miało stać się przekleństwem za grzech, czyli z powodu grzesznego stanu, grzechu w ciele – udowodniło, że grzech w ciele nie jest potrzebną rzeczą, jak Żydzi potem wierzyli, starając się zachowywać Prawo Boże; jednakowoż nie mogli je doskonale wypełnić. Z jednej strony, rozmyślając nad tym, zdawało się Izraelitom, że Zakon był za ostry i za srogi. Gdy Pan nasz Jezus Chrystus przyszedł, było kwestią, czy Zakon Boży rzeczywiście był tak srogim, aby go nikt nie mógł wypełnić; czy mógłby być usprawiedliwiony przez niego, i czy Zakon był dobry lub, czy też stan człowieka był niesprawiedliwym. Pan nasz przez swoją doskonałość wypełnił Zakon, potępił grzech i pokazał, że Zakon nie był złym, lecz człowiek, również, że było tylko w możności doskonałego człowieka wypełnić Zakon i otrzymać od Boga łaskę.

====================

— 1 maja 1910 r. —