R5016-137 Podróż Komisji w kierunku domu

Zmień język 

::R5016 : strona 137::

Podróż Komisji w kierunku domu

Opuszczając Indie, Komisja udała się w podróż powrotną przez Suez, na dwa dni zatrzymując się w Kairze. Zwiedzono Wielką Piramidę, która przez cudowny układ swych korytarzy opowiada tak wiele o Boskim planie, że została nazwana „kamienną Biblią”. Zbytecznym wydaje się poświęcanie tutaj miejsca na opis korytarzy i wynikających z tego lekcji, które potwierdzają proroctwa Biblii, jako że większość naszych czytelników posiada trzeci tom „Wykładów Pisma Świętego”, gdzie zagadnienie to zostało omówione w jednym z rozdziałów. Zachęcamy przy tej okazji wszystkich, by na nowo przeczytali sobie to tak pomocne dla wiary świadectwo.

W drugim dniu odbyła się wycieczka do ruin Memfis, starożytnej stolicy Egiptu z czasów Józefa, kiedy to był on drugą osobą po faraonie pod względem władzy. Wiele scen żywo przywodziło nam na pamięć biblijne opowiadania o Józefie, jak i późniejsze – o Mojżeszu znalezionym w sitowiu nad Nilem. Zwrócono także uwagę na ziemię Goszen, gdzie Izraelici mieszkali przez dwa wieki i skąd zostali cudownie wyzwoleni, na przypuszczalne miejsce przejścia przez Morze Czerwone, na źródła Mojżesza oraz na gorzkie wody Mara na przeciwległym brzegu.

ATENY I MARSOWE WZGÓRZE (AREOPAG)

Następnie odwiedziliśmy Ateny, rozsławione wizytą św. Pawła osiemnaście stuleci temu. Zwiedziliśmy tam stadion, gdzie Sokrates i inni oratorzy starożytnej Grecji zachwycali wielką publiczność swoją elokwencją. Rozmyślaliśmy także nad niestałością ludzkiej popularności, gdy zwiedzaliśmy starożytne więzienie, w którym on zmarł. Inne interesujące miejsca w Atenach to: wspaniała świątynia oraz wielki amfiteatr z widownią mieszczącą czterdzieści tysięcy ludzi, odnowiony niedawno z oryginalnym, marmurowym wystrojem.

Jednak te tak wspaniałe ruiny, ukazujące wielkości starożytnej Grecji, nam szczególnie przywodziły na pamięć postać wielkiego apostoła Pawła. Zwróciliśmy uwagę na to, że jego pomniki postawione w pismach Nowego Testamentu są tysiąc razy bardziej wymowne niż wszystkie osiągnięcia filozofów, poetów i rzeźbiarzy całego okresu greckiej sławy. Wspięliśmy się na Wzgórze Marsowe (Areopag), stąpając prawdopodobnie po tych samych, wyciętych w rodzimych skałach stopniach, po których wchodził i schodził Apostoł. Udaliśmy się na położoną nieco wyżej platformę skalną, a także do starego domu na rynku, wspomnianego w Piśmie Świętym i wyobrażaliśmy sobie, że św. Paweł z tego dokładnie miejsca przemawiał do ludu. W trakcie pobytu na Wzgórzu Marsowym nasza niewielka grupka wzięła udział w krótkim nabożeństwie uwielbienia i modlitw, zaś pastor Russell wygłosił krótkie kazanie nawiązujące do ewangelii, którą głosił św. Paweł – do Jezusa i zmartwychwstania. Jezus jest Odkupicielem i Zbawcą, zmartwychwstaniem – metodą, dzięki której błogosławieństwo Boże za pośrednictwem Jezusa dosięgnie wszystkich narodów ziemi.

Zwróciliśmy uwagę na to, że tak jak zmartwychwstanie było wyszydzane przez starożytnych Greków, tak i dzisiejsi mądrzy tego świata ciągle mają skłonność do potykania się o ten przedmiot, a nawet do wyśmiewania się z niego, wygłaszając stwierdzenia: „Będziemy cię znowu o tym słuchać”, a na teraz wystarczy.

W jednym z głównych audytoriów Aten miały miejsce dwa publiczne wykłady wygłoszone przez pastora Russella. W obu przypadkach wiele osób musiało odejść od drzwi, a inni musieli zadowolić się miejscami stojącymi. Wiele osób po raz pierwszy w życiu usłyszało ewangelię o dwóch zbawieniach:

(1) O obecnym powołaniu i rozwijaniu „wybranych”, dla których spełnieniem nadziei będzie chwalebna przemiana „pierwszego zmartwychwstania”;

(2) O błogosławieństwie restytucji, które następnie zostanie udzielone ogółowi świata wraz z pełnymi możliwościami dla wszystkich chętnych i posłusznych, którzy będą pragnęli powrócić do ludzkiej doskonałości oraz ogólnoświatowego Edenu i życia wiecznego. Inni, którzy odrzucą tę ofertę, zostaną wytraceni we wtórej śmierci.

W Koryncie przeżyliśmy bardzo interesujące chwile. Pokazano nam niedawno odkryte ruiny starożytnego Koryntu. Spacerowaliśmy wokół tych samych placów i fontann, które odwiedził św. Paweł. Stąpaliśmy prawdopodobnie po tych samych kamieniach. Katedra św. Pawła, wykwintna, współczesna budowla, jest dla tego miasta pomnikiem pamięci wielkiego Apostoła. Jest to świątynia grecko-katolicka, a raczej grecko-chrześcijańska, jak wolą o sobie mówić mieszkańcy.

Tutaj na życzenie burmistrza oraz duchowieństwa pastor Russell wygłosił dwa kazania, po półtorej godziny każde. Zostały one dobrze przyjęte. Logiczny sposób prezentacji i wnioskowania oraz zgodność poglądów z Biblią zostały powszechnie zauważone przez słuchaczy, spośród których wielu łaknęło dokładniejszego poznania Bożego Słowa, stanowiącego najpewniejszą podstawę wiary. Tutaj, podobnie jak w Atenach, zostały zebrane liczne adresy z zamówieniami na literaturę.

Na krótko zatrzymaliśmy się jeszcze w dwóch miejscach we Francji, gdzie odbyliśmy liczne półprywatne spotkania z badaczami Pisma Świętego. W kolejną niedzielę przybyliśmy do Londynu, gdzie spędziliśmy bardzo interesujący i pożyteczny tydzień. Pastor Russell wygłosił osiem kazań w Londynie i okolicach, z czego cztery w Londyńskim Domu Modlitwy.

====================

— 15 kwietnia 1912 —