R0454-3 Czekając na przyjście Jezusa

Zmień język 

::R0454 : strona 3::

Czekając na przyjście Jezusa

Wielu dzisiejszych Chrześcijan czeka na przyjście Pana Jezusa. Podobna klasa żyła podczas jego pierwszego przyjścia, którzy, pomimo, że On przyszedł, nie mogli temu uwierzyć. Oni go nie przyjęli, lecz odrzuciwszy, uśmiercili go, ponieważ On nie przyszedł zgodnie z ich ziemskimi poglądami.

Podobne ziemskie poglądy zaślepiają obecnie oczy większości Chrześcijan. Oni wyglądają ziemskiego króla tak, jak wyglądali go Żydzi. Dziwnym wydaje się fakt niemożliwości zrozumienia przez nich tego, że od czasu swego zmartwychwstania, Pan Jezus Chrystus „jest odbiciem istoty Ojca” – „którego nikt z ludzi nie widział i widzieć nie może” – gdyż „Bóg jest Duchem”, (duchową istotą) a „duch nie posiada ciała i kości.” Nie moglibyście widzieć anioła (duchowej istoty), gdyby on nie objawił się przez dokonany cud i chociaż obecny, on byłby jednak niewidzialny. Wobec tego, dlaczego się twierdzi, że Pan Jezus nie mógłby osobiście być obecny, chociaż byłby niewidzialny? Trudność wynika z pomieszania poglądów dotyczących przedmiotu cielesnych (ludzkich) i duchowych ciał. „Jeżeli jest ciało cielesne, to jest także ciało duchowe” (1 Kor. 15:44) i życzylibyśmy sobie, aby wszyscy mogli zrozumieć powyższe słowa apostoła świętego Pawła. Te ciała są różne i oddzielne. Nie możecie mieć ich obydwu w tym samym czasie; one należą do dwóch różnych natur. Jedno ciało i jego natura jest ziemskie; inne – niebiańskie obiecane jest dla zwycięzców, a obietnica jego otrzymania prawidłowo jest nazwana „niebiańskim powołaniem” (Żyd. 3:1) Znamy ziemskie ciało, ale nie wiemy, jakie jest niebiańskie, czyli duchowe ciało. „Jeszcze się nie objawiło, czym będziemy” – jednakże, to ciało, będzie musiało różnić się od naszego obecnego ciała cielesnego (1 Kor. 15:38-44; 1 Jana 3:2). Pan Jezus i aniołowie są duchowymi istotami i z powodu różnicy istniejącej pomiędzy ich naturą i naszą naturą, nie możemy ich oglądać naszym wzrokiem cielesnym, dopóki oni nie objawią się nam. (objawią swą obecność przez cud)

Wszyscy nasi czytelnicy dobrze wiedzą lub powinni wiedzieć, że STRAŻNICA SYJONU jest GŁOSICIELEM OBECNOŚCI PANA JEZUSA CHRYSTUSA. Nie przydajemy Pańskiej obecności znaczenia mitu, nie uważamy, że On jest obecny swoim duchem lub wolą, co ma zastosowanie odnośnie Kościoła podczas całego wieku; ale uważamy, że Pan Jezus Chrystus jest teraz obecny w sposobie i w znaczeniu obiecanym przez Pismo Święte; będąc obecny, On ma ciało duchowej istoty.

Do rozpoznania jego obecności nie prowadzi nas światłość ludzkich nauk lecz światłość Bożego Słowa. Jego obecność nie rozpoznajemy tak, jak ludzie rozpoznają człowieka, ale, jak nowe stworzenia rozpoznają naszą Głowę, naszego Wodza, naszego Oblubieńca. My nie widzimy go ludzkim wzrokiem, lecz oczami naszego wyrozumienia, będąc czujni i oświeceni światłością naszej lampy. Widzimy tego, którego miłujemy i wielbimy, a który jest obecny, aby wypróbować wszystkich uważających się za jego własność i aby wybrać swych „wiernych”, „nieskalanych”, „czystą pannę” – aby „uczynić klejnotami” tych, którzy są uznani za godnych „postępowania śladami Baranka gdziekolwiek On idzie”, aby być jego współdziedzicami uwielbionymi razem z nim, „Oblubienicą, małżonką Baranka” (porównać Obj. 14:4, 5 i 21:9)

On jest obecny nie tylko w tym celu, aby zaprowadzić swoje królestwo i uwielbić swoich świętych, ale również, aby zniszczyć i unicestwić wszystkie ziemskie królestwa, a także, aby związać Szatana przez obalenie jego mocy. W taki sposób On będzie uwalniał zniewolony rodzaj ludzki – najpierw Żyda a także Poganina – błogosławiąc wszystkich ludzi na ziemi.

Nikt zapoznany z Pismem Świętym nie będzie kwestionował porządku Pańskiego dzieła objawionego w Piśmie. Przez przypowieść On pokazał, że najpierw On nagrodzi swoich wiernych a potem będzie zajmował się światem. Przy zaprowadzaniu swego królestwa, po pierwsze – On przychodzi, po drugie – On organizuje swoje własne królestwo, po trzecie – On używa mocy swego królestwa, aby zniszczyć grzech i błąd oraz obecne królestwa ziemskie, w tym samym czasie rozpoczynając restytucyjną naprawę Izraela, będącą pierwszym stopniem do „odnowienia wszechrzeczy, o czym od wieków mówił Bóg przez usta świętych proroków swoich.”

Podczas gdy porządek Chrystusowego dzieła jest czysto biblijny i gdy widzimy rozpoczynającą się restytucję Izraela a narody na skraju zagłady, kiedy nominalny Kościół przechodzi okres prób i doświadczeń pospiesznie odsiewających prawdziwą i dojrzałą pszenicę, zbierając klejnoty – oblubienicę Chrystusową – jednak wielu ma nadzieję, że Pan Jezus wkrótce przyjdzie. „O głupi i ślepi”, czyż nie potraficie rozpoznać jego obecności przez rzeczy dostrzegalne wokół was? One są znakami (dowodami, objawami) Syna człowieczego, wskazując, że On przyszedł i że już rozpoczął swoje dzieło.

Chociaż znaki czasów sprowadzają coraz więcej światłości, my rozpoznajemy czas jego obecności przez światłość Słowa, zanim jakikolwiek znak zewnętrzny mógłby potwierdzić jego nauczanie. Dziękujemy Panu Bogu, że mamy słowo prorockie jeszcze bardziej potwierdzone, (potwierdzone nawet lepiej, niż przez znaki zewnętrzne) a wy dobrze czynicie, trzymając się go niby pochodni świecącej w ciemnym miejscu, dopóki dzień nie zaświta (2 Piotra 1:18).

====================

— Marzec 1883 r. —