R1637-104 „Abyście nie weszli w pokuszenie”

Zmień język 

::R1637 : strona 104::

„ABYŚCIE NIE WESZLI W POKUSZENIE”

—————

„Czujcie, a módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie […]” – Mar. 14:38.

WYDAJE się dziwne, że w pewnym czasie mamy większą skłonność do popadania w grzech niż w innym, a jednak od kilku lat zauważamy i już wcześniej zwracaliśmy na to uwagę innych, na niezwykłe nasilenie pokus każdej wiosny w okresie Wielkanocy. Rokrocznie w tym czasie zauważamy szczególną skłonność wielu lub wszystkich do potykania się albo gorszenia drugich. Dlatego też poświęćmy baczną uwagę słowom naszego Pana, czuwajmy i szczerze módlmy się za innych i za nas samych, i niechaj każdy ma się na baczności, aby nie rzucić kamienia obrażenia swojemu bratu – Rzym.14:13; Żyd. 2:1.

To właśnie podczas Wielkanocy nasz Pan oświadczył: „[…] Jamci jest chleb on żywy, którym z nieba zstąpił: jeżliby kto jadł z tego chleba, żyć będzie na wieki; a chleb, który ja dam, jest ciało moje, które ja dam za żywot świata”. Wtedy wielu z Jego przyjaciół i naśladowców mówiło: „[…] Twardać to jest mowa, któż jej słuchać może? […] a więcej z nim nie chodzili. Tedy rzekł Jezus do onych dwunastu: Izali i wy chcecie odejść?” – Jana 6:4,51,60,66,67.

To właśnie w okresie Wielkanocy Judasz wytargował cenę za zdradę naszego Pana i niedługo później jej dokonał.

To właśnie w okresie Wielkanocy nasz Pan oświadczył: „[…] Smętna jest dusza moja aż do śmierci” (Mat. 26:38). „Aleć mam być chrztem [śmiercią] ochrzczony; a jakom jest ściśniony, póki się to nie wykona” – Łuk. 12:50.

To właśnie w okresie Wielkanocy nasz Pan zebrał uczniów i zaczął im wyjaśniać, że Syn Człowieczy musi być wydany w ręce przedniejszych kapłanów i uczonych w Piśmie, i zostanie skazany na śmierć (Mat. 16:21). Wówczas Piotr doświadczył pokusy, aby zapomnieć, że jest uczniem, gdy zwrócił się do Pana i zaczął Go strofować, mówiąc: „[…] Zmiłuj się sam nad sobą, Panie! nie przyjdzie to na cię”. Tym samym kusił też naszego Pana, aby wyrzekł się swej ofiary, a sam sprowadził na siebie naganę: „[…] Idź ode mnie, szatanie! jesteś mi zgorszeniem; albowiem nie pojmujesz tego, co jest Bożego, ale co jest ludzkiego” – w. 22,23 [Mat. 16:22,23].

To właśnie podczas spożywania baranka owych dwunastu wdało się w spór o to, który z nich będzie największy w Królestwie. W ten sposób uczniowie sprowadzili na siebie sprawiedliwą naganę naszego Pana i pobudzili Go do okazania przykładu pokory pokazanym w umyciu im nóg.

A gdy już zaśpiewali pieśń i wyszli po wieczerzy, nasz Pan użył wobec nich słów przytoczonych w nagłówku tego artykułu: „Czujcie, a módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie”, podczas kiedy On sam doświadczał ciężkiego boju i pocąc się krwawym potem, poddawał swoją

::R1637 : strona 105::

wolę woli Bożej, a po żarliwej modlitwie, został wzmocniony – Łuk. 22:39-46.

Niewiele później wysłannicy Najwyższego Kapłana znaleźli ich, a tych jedenastu opuściło Pana i uciekło (Mar. 14:50) – nie byli w stanie oprzeć się pokusie i pokonać strachu.

Potem Piotr i Jan, odważniejsi niż pozostali, poszli wraz z tłumem do ratusza Piłata, aby zobaczyć, co spotka Mistrza. A kiedy Piotr został rozpoznany jako jeden z uczniów Chrystusa, uległ pokusie i zaklinając się, zaparł się PanaMar. 14:68,70,71.

W tym samym czasie nasz Pan był kuszony przed Piłatem, ale zwycięsko „[…] oświadczył […] dobre wyznanie” – 1 Tym. 6:13.

Pokusy naszego Pana nastąpiły szybko. Kiedy Jego wrogowie pluli na Niego, ukoronowali cierniami i urągali Mu, mówiąc: „[…] niechże ratuje samego siebie, jeźliże on jest Chrystus, on wybrany Boży”, Pan mógł ukarać ich chorobą lub śmiercią, ale tak, jak owca milczy przed tymi, którzy ją strzygą, tak i On nie otworzył swoich ust. Zwyciężył i modlił się za tymi, którzy haniebnie się z Nim obchodzili – Łuk. 23:33-37.

Mógł nawet dojść do wniosku, że nie będzie Odkupicielem takich niewdzięcznych istot, jednak, choć miał świadomość, że mógłby poprosić Ojca i otrzymać pomoc dwunastu legionów aniołów, i pokonać swoich wrogów, oparł się tej pokusie. Dał siebie jako okup za wszystkich, co miało zostać potwierdzone we właściwym czasie.

Śmierć naszego Pana była wielką próbą wiary dla wszystkich uczniów, którzy natychmiast byli kuszeni, aby zaniechać łowienia ludzi i powrócić do swojego dawnego zajęcia: połowu ryb – Jana 21:3-17.

Paweł i inni Apostołowie przechodzili szczególne próby w tym wyjątkowym czasie. Zobacz Dz. Ap. 20:16; Dz. Ap. 21:10,11,27-36.

Biorąc pod uwagę to wszystko z przeszłości, a także nasze własne doświadczenia od czasu, gdy w 1874 roku rozpoczęło się obecne Żniwo, każdej wiosny odczuwamy szczególną troskę o Pańskie owce – i ta wiosna nie jest wyjątkiem. Charakter pokus poznajemy dokładnie dopiero wtedy, gdy nas ogarną. Gdybyśmy bowiem wcześniej wszystko o nich wiedzieli, byłyby one zaledwie niewielkimi pokusami. Czuwajcie więc i módlcie się zawsze, gdyż jedyną ochroną jest bycie przygotowanym. Przeciwnik wasz, Diabeł, rozgląda się bowiem, kogo mógłby pożreć. On zna wasze słabe punkty i jest gotów je wykorzystać. Jeśli chcemy zwyciężyć, wszyscy będziemy potrzebowali łask Ducha w sercu oraz Pańskiej „łaski, gdy będziemy w potrzebie”, jeśli chcemy zwyciężyć. „Czujcie, a módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie”!

„O, duszo moja, miej się na baczności,
Bo nieprzyjaciel, ona moc ciemności,
Napiera usilnie i stawia przeszkody,
By nie dopuścić do wielkiej nagrody”.

====================

— 1 kwietnia 1894 r. —

Jeżeli zauważyłeś błąd w pisowni, powiadom nas poprzez zaznaczenie tego fragmentu tekstu i przyciśnięcie Ctrl+Enter.