R2015-181 Studium biblijne: Zwycięstwa Dawida

Zmień język

::R2015 : strona 181::

ZWYCIĘSTWA DAWIDA

— 9 SIERPNIA — 2 Sam. 10:8-19 —

Złoty tekst – „Pan jest światłością moją i zbawieniem mojem, kogóż się bać będę?” – Ps. 27:1

To prawda, że panowanie Dawida, przeważnie z niewielkimi przerwami, było jednym ciągiem wojen. Zauważmy jednak, że wojny te nie były wojnami agresywnymi, podbijającymi, ale zawsze obronnymi. Wtedy, gdy polityka Dawida wobec otaczających narodów była mądra i życzliwa, to oni nie byli tak przychylni Izraelowi. Zazdrościli rosnącej potędze i dobrobytowi Izraela, dlatego go atakowali, a wtedy Dawid zmuszony był walczyć jako lojalny patriota i sługa ludu Bożego. Usposobienie tych narodów miało na celu zniszczyć lub wypędzić lud wybrany przez Pana, a zatem jedynym sprawiedliwym postępowaniem Dawida było walczyć.

Napisane jest: „Błogosławieni pokój czyniący; albowiem oni synami Bożymi nazwani będą”, jest również napisane: „Błogosławiony Pan, skała moja, który ćwiczy ręce moje do bitwy, a palce moje do wojny”. To wyraźna sugestia, że istnieje coś takiego jak niegodziwy pokój – pokój, który wynika z obojętności wobec zasad sprawiedliwości i prawdy, pokój drogo kupiony i niesłusznie utrzymywany. Jednak z drugiej strony należy pamiętać, że żadna bitwa nie jest sprawiedliwą walką z wyjątkiem sytuacji, gdy Pan daje siłę i przyucza nasze ręce do wojny a nasze palce do walki. Taka bitwa jest walką Pana, w obronie jego czci, ustanowienia zasad jego sprawiedliwości i ochrony jego sprawy i jego ludu. W typicznej Żydowskiej dyspensacji dokonano tego, właściwie, za pomocą cielesnej broni; ale w dyspensacji ducha Bożego pouczeni jesteśmy, że „[…] broń żołnierstwa naszego nie jest cielesna, ale [mimo to] z Boga jest, mocna ku zburzeniu miejsc obronnych” (2 Kor. 10: 4). Szczęśliwy jest człowiek, który zawsze pamięta, że moc i zdolność Pańska są mu dane, gdy z heroicznym chrześcijańskim hartem ducha, jako dobry żołnierz krzyża, wyrusza i walczy z wiarą przeciw siłom ciemności mocno okopanym z każdej strony. W ten sposób może on naprawdę otrzymać nagrodę obiecaną zwycięskim żołnierzom krzyża (Obj. 2:7,11,17,26,28; Obj. 3:5,12,21), a także błogosławieństwo zapewnione czyniącym pokój. Ten chwalebny pokój zdobywany dobrym bojem wiary, to błogosławiony pokój, oparty na pewnych fundamentach wiecznych zasad sprawiedliwości. Ale strzeż się Chrześcijaninie, nigdy nie wyruszaj na bitwę bez upewnienia się, że bitwa należy do Pana. Tak jak Dawid, spytajmy: Panie, czy mam ruszyć do walki? (1 Sam. 23:2,4; 1 Sam. 30:7,8; 2 Sam 5:18,19,22,23), a następnie, podobnie jak on, poczekaj na odpowiedź, upewnij się, że bitwa należy do Pana.

Powiedzielibyśmy słowami Joaba, do zastępów Izraela, do wszystkich znajdujących się w tym boju szlachetnie walczących – słowami, czynami i ogólnym postępowaniem – za prawdę i sprawiedliwość, przeciw wszystkim, którzy się sprzeciwiają: „Zmacniaj się, a bądźmy mężnymi za lud nasz, i za miasta Boga naszego, a Pan niech uczyni, co dobrego jest w oczach Jego” (w. 12). Jeśli bitwa należy do Pana, to zwycięstwo jest pewne. „Poddaj się Panu a oczekuj Go”.

Dawid nie wyruszał na wojnę, aby podbijać lub grabić, ale w obronie ludu Bożego. Doprowadziły one jednak do rozszerzenia ich terytorium i wtedy, po raz pierwszy, spełniła się obietnica dana Abrahamowi (1Moj. 15:18), że nasienie jego zdobyło ziemię od rzeki Egipskiej aż do Eufratu. Łupy zabrane wrogom również były wielkie. Były tam tarcze złote i naczynia ze srebra, złota i miedzi. Zostały one poświęcone Panu i przeznaczone dla świątyni, którą miał zbudować Salomon.

Zwróćmy uwagę, że Dawid, podejmując się sprawiedliwych wojen, nabył ducha gorliwości religijnej, a jego cześć dla Boga i jego wysokie poczucie sprawiedliwości okazywały się nawet w drobnych sprawach jego życia. Na przykład, gdy ukrywał się w jaskini Odollam, a Filistyni obozowali w pobliżu, on bardzo pragnął wody, wtedy jego trzech kapitanów ryzykując życiem, przedarło się przez szeregi Filistynów i naczerpali wodę dla króla. Dawid odmówił jej wypicia, mówiąc: „[…] Nie daj mi Panie […] Izali to nie krew mężów, którzy szli z niebezpieczeństwem dusz swoich? […]”. Taką wodę uważał za zbyt kosztowną do picia, więc wylał ją na ziemię jako ofiarę dla Boga (2 Sam. 23:13-17; 1 Kron. 11:15-19). Niewielu spośród ziemskich królów, będąc obdarzeni, uznałoby jakąkolwiek ofiarę za zbyt kosztowną. Myślą, że są panami stworzenia i dumnie twierdzą, że mają prawo do luksusów nabytych kosztem ofiarowania praw i przywilejów swoich bliźnich, których uważają za niższe istoty, żyjące tylko po to, aby im służyć. Ale tak nie było z Dawidem. On trzeźwo ocenił samego siebie, że jest tylko bratem dla każdego innego człowieka, a Bogu należy się jedyny najwyższy szacunek i cześć.

Inny żywy przykład sprawiedliwości Dawida zapisany jest w 1 Sam. 30: 21-25, wtedy gdy Dawid ustanowił prawo dla Izraela. Zgodnie z nim ci, którzy w czasie bitwy pozostali na tyłach, ze względu na słabość fizyczną lub w celu ochrony rzeczy, lub domu, powinni mieć udział w łupach na równi z tymi, którzy wyruszyli do

 ::R2016 : strona 181::

bitwy. Zostało to opisane bardzo wyraźnie, gdy czytamy: „ A odpowiadając wszyscy mężowie źli i niepobożni, którzy chodzili z Dawidem, rzekli: Ponieważ ci nie chodzili z nami, nie damy im z łupów, któreśmy odjęli, tylko każdemu żonę jego, i syny jego; te wziąwszy, niech odejdą. Tedy rzekł Dawid: Nie uczynicie tak, bracia moi, z tem, co nam dał Pan, który nas strzegł, a podał wojsko, które było wyszło przeciwko nam, w ręce nasze. I któż was w tem usłucha? Bo jaki dział tego, który wyszedł na wojnę, taki dział i tego, który został przy tłomokach; równo się podzielą. I stało się od onego dnia i napotem, że uchwalono to prawo i ten zwyczaj w Izraelu, aż do dnia tego”.

W Izraelu to rozporządzenie określało zasadę mającą wiele zastosowań. Na przykład żona, która dba o dom, powinna mieć równy udział z mężem, ponieważ uwolniony od takich zajęć, ma wolny czas, aby zarobić pieniądze. Oni słusznie są „oboje dziedzicami w łaskach życia”, jak i brzemionach życia.

 ::R2016 : strona 182::

Złoty tekst tej lekcji uczy o właściwym stanie umysłu wszystkiego ludu Pana, który teraz bojuje o dobry bój wiary. Chociaż sytuacja może wydawać się mroczna i niebezpieczna, chociaż wrogowie się mnożą i narastają niepokoje, to nie lękajcie się: „[…] Pan jest światłością moją i zbawieniem mojem, kogóż się bać będę? […]” Dawid powiedział: „Bym był nie wierzył, że mam oglądać dobroć Pańską w ziemi żyjących, źleby o mnie było. Oczekujże Pana, zmacniaj się, a on utwierdzi serce twoje; przetoż oczekuj Pana” (Ps. 27:1-14, pisownia oryg. BG).

====================

— 1 sierpnia 1896 r. —