R3912-397 Studium biblijne: Przegląd historii o Jezusie

Zmień język

::R3912 : strona 397::

Przegląd historii o Jezusie

— 30 GRUDNIA —

Złoty tekst: „Nazwią imię Jego: Dziwny, Radny, Bóg Mocny, Ojciec Wieczności, Książę Pokoju” – Iz. 9:6

Lekcja kończąca rok jest przeglądem kwartalnego badania błogosławionego Odkupiciela i rzeczywiście złoty tekst dobrze służy do zebrania i skrystalizowania wszystkich naszych poprzednich badań nad cudownym charakterem i dziełem Księcia Żywota, Odkupiciela świata, Orędownika Kościoła, a wkrótce Pośrednika świata.

Wiele jest imion Syna człowieczego – człowieka Chrystusa Jezusa, Syna Bożego, który stał się ciałem aby, z łaski Bożej za wszystkich śmierci skosztował. Pierwszym imieniem wspomnianym przez Proroka jest: „Dziwny” i zapewne ono jest właściwe. On Jest najdziwniejszy, czyli najcudowniejszy ze wszystkich znanych charakterów. Któż inny pozostawił niebiańską chwałę aby przyjąć stan ludzki? jak to On sam oświadczył : „Nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn człowieczy” (Jana 3:13). Tylko On opuścił chwałę jaką miał u Ojca zanim jeszcze świat był; tylko On okazał tak zadziwiającą wiarę w Ojca, że poświęcił wszystko z radością, rozkoszując się w czynieniu Jego woli, ufny, że w słusznym czasie nagroda Boskiej łaski i miłości więcej aniżeli zrównoważy Jego wszystkie ofiary.

Dziwne, cudowne było też Jego życie pomiędzy ludźmi, „światłością w ciemnościach, lecz ciemności jej nie ogarnęły” (Jana 1:5). Im więcej przybliżamy się do onej światłości tym lepiej poznajemy Tego Dziwnego, Cudownego Męża. Jak to określa Apostoł, oczy naszego wyrozumienia zostały otworzone abyśmy mogli poznać, ze wszystkimi świętymi, wysokość, głębokość, długość i szerokość Boskiej miłości, pokazanej i zademonstrowanej w Onym Zadziwiającym. Zadziwiające było też Jego zmartwychwstanie; „pierwszy, który był umarły i ożył”; „pierworodny między wieloma braćmi”; nader wywyższony, który otrzymał imię, „które jest nad wszelkie imię; aby w imieniu Jezusowym wszelkie się kolano skłaniało” – Rzym. 8:29; Kol. 1:15, 18; Filip. 2:9,10.

Drugie imię na tej liście – „Radny” (Radca), jest również stosowne, Któż inny jest takim Doradcą? Któż inny był tak dotknięty naszymi słabościami? Któż inny może nas tak prowadzić okiem Swoim? Kto inny zapewnił nas, że wszystko rzeczy będą pomagać nam ku dobremu? Szczęśliwymi są ci, którzy zaznajomili się z takim Radnym, którego Bóg wystawił ubłaganiem za grzechy nasze. On jest Wodzem, Przewodnikiem i Instruktorem Swego ludu, prowadzi ich z ciemności do Swej przedziwnej światłości, z węzłów grzechu i niewoli śmierci do zupełnej wolności synów Bożych. Bądźmy coraz posłuszniejszymi temu głosowi z nieba, naszemu Radnemu.

„Bóg Mocny”, inne z owych imion, jest także stosowne. Jeżeli aniołowie, którzy okazywali się ludziom w przeszłości, nazwani byli Elohim, bogami, ponieważ byli przedstawicielami Boskiej mocy, daleko stosowniejsze jest to imię Temu, którego Bóg specjalnie posłał, jako specjalnego posłańca dla ludzkości. Jeżeli Elohim oznacza mocnego, zapewne Jezus jest najmocniejszy z mocnych. „Mocny ku zbawieniu” – śpiewamy czasami; a Pismo mówi o Nim, że „doskonale zbawić może tych, którzy przezeń przystępują do Boga” (Żyd. 7:25). Potrzebujemy takiego mocnego Zbawiciela, który może nie tylko sympatyzować z nami i uczyć nas, ale może nas też wybawić od złego i od naszych własnych słabości oraz z pod Boskiego wyroku ciążącego na naszym grzesznym rodzaju. Uwielbiajmy Tego „Mocnego”, którego Ojciec Niebieski zesłał jako Swoje Ramię ku wybawieniu ludzkości z grzechu i śmierci.

Tytuł „Ojciec Wieczności” sędzię w słusznym czasie stosowny Jezusowi lecz nie jest takim obecnie, Słowa te są proroctwem niektóre z tych już wypełniły się, inne zaś mają się jeszcze wypełnić. Gdy proroctwa te były pisane, Jezus jeszcze nie opuścił chwały niebiańskiej, i On nie jest Ojcem wieczności dla Kościoła. Nie; Pismo święte przedstawia Go jako naszego starszego Brata, a także jako naszego Oblubieńca. Apostoł mówi nam jak najwyraźniej, że Bóg Jehowa jest naszym Ojcem, gdy napisał, że „Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa spłodził nas” – jesteśmy Jego dziećmi, Odkupiciel sam nauczył nas modlić się: „Ojcze nasz, któryś jest w niebiesiech”; a po Swoim zmartwychwstaniu, gdy posyłał Swoje poselstwo Piotrowi i innym uczniom, kazał im powiedzieć: „Wstępuję do Ojca Mego i Ojca waszego, do Boga Mego i Boga waszego” – Jana 20:17.

W słusznym czasie Jezus będzie Ojcem wieczności dla świata – dla tych z świata, którzy w Tysiącleciu będą posłuszni Jego głosowi i dostąpią Jego żywota – błogosławieństw restytucji. On kupił Adama i wszystkie jego dzieci ofiarą Samego Siebie; i oni są Jego własnością, aby z nich zrobić wszystko co tylko możliwe i aby tylu ile będzie możliwym doprowadzić do społeczności z Ojcem i do wiecznego żywota. A Ci wszyscy umarli pod Boskim potępieniem, potrzebują powrotu do życia, a Ojciec zarządził aby Jezus mógł być ich Życiodawcą, i w tym właśnie celu On już złożył .Swoje życie, kupił ich, aby w słusznym czasie, w Królestwie tysiącletnim, mógł im zaofiarować powrót do wszystkiego co w Adamie było stracone, jako napisano: „On przyszedł aby szukał i zbawił to co było zginęło.”

Ponieważ żywot jaki Jezus da światu w Tysiącleciu będzie owocem Jego samo – ofiary, przeto może być o Nim mówione, że On będzie Ojcem, Życiodawcą świata. A ponieważ życie, które On da, nie będzie tylko doczesne, ale przez posłuszeństwo Jemu wszyscy, którzy dostąpią Jego żywota, będą mogli powrócić do doskonałości i żyć wiecznie, przeto Jezus będzie Ojcem Wieczności. On złożył życie Swoje w przeciwstawieniu do Adamowego, który próbował być ojcem rodzaju, ale przez swe nieposłuszeństwo wprowadził swoje dzieci do stanu zamierania. Nie tak będzie z życiem wiecznym, które Jezus da w okresie Tysiąclecia, które odrodzi świat, czyli tylu z świata ilu przyjmie Jego łaskę i dojdzie do żywota wiecznego.

Jezus nie jest jeszcze Księciem Pokoju i Królem Chwały, ale wkrótce obejmie Swoją wielką moc i panowanie. Nie będzie ono królestwem pokoju zaraz od początku. Biblijnym opisem jest, że narody będą rozgniewane i przyjdzie na nie Boski gniew; i że jako naczynia zduńskie pokruszeni będą, że Pan będzie mówił do nich w zagniewaniu Swoim i że będzie czas uciśnienia jakiego nie było odkąd narody zaczęły być.— Ps. 2:5; Dan. 12:1.

Jednak Pan uderza aby uleczyć, bije aby naprawić i nie będzie „wiecznie gniewu chował”, lecz w końcu okaże, że jest „wielkiego miłosierdzia.” Wynikiem Jego sprawiedliwego gniewu przeciwko grzechowi i wszelkiej nieprawości, będzie ustanowienie sprawiedliwości na całym świecie, W następstwie tego pokój zapanuje i Król Chwały będzie rozpoznany jako Książę Pokoju, którego błogosławieństwa napełnią całą ziemię, ku orzeźwieniu wszystkich, doprowadzając wszystkich co zechcą do zupełnej harmonii z Bogiem procesem restytucji.

Gdy tęsknimy za tym chwalebnym dniem, przygotujmy nasze serca, abyśmy mogli być uznani przez Króla – abyśmy mogli być przyjęci nawet jako Jego Oblubienica przez Jego miłosierdzie i łaskę. Nie zapominajmy, że są warunki wyrażone przez Apostoła w słowach: “Jeżeli z nim cierpimy, z nim też królować będziemy”, “Jeżeli z nim umarliśmy, z nim też żyć będziemy” – “dziedzice Boży, współdziedzice z Jezusem Chrystusem, Panem naszym, jeżeli z nim cierpimy, abyśmy też razem byli uwielbieni”. Za chwilę skończą się próby; za chwilę, jeśli będziemy wierni, otrzymamy koronę i usłyszymy błogosławione słowa: “Dobrze sługo dobry i wierny, wejdź do radości Pana swego”. Byłeś wierny w kilku rzeczach, uczynię cię władcą nad wieloma” – Mat. 25:21,23.

====================

— 15 grudnia 1906 r. —