R5057-213 Chrześcijański Kościół i jego misja

Zmień język 

::R5057 : strona 213::

Chrześcijański Kościół i jego misja

Nie ma wątpliwości co do tego, że Kościół Chrześcijański jest eklezją, ciałem, i że Chrystus Jezus jest Głową „Kościoła, który jest Jego ciałem” (Efez. 1:22,23). Nie podlega również wątpliwości fakt, że członkowie Kościoła są powoływani – pociągani przez proces wybierania – ze świata. Świadectwo Pisma Świętego dotyczące przedmiotu powołania zdaje się także być jasne. Ap. Piotr mówi, że Kościół jest ludem dla pewnego celu; tj., że Bóg ma szczególny plan albo cel w wybieraniu Kościoła. Ci mają „opowiadać cnoty Tego, który ich powołał z ciemności ku dziwnej swojej światłości”, „tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi, aby uczynki wasze dobre widzieli, a chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (1 Piotra 2:9; Mat. 5:16).

Pytamy o ten przedmiot świecenia światła i Pismo odpowiada, że będzie mieć to wpływ na cały świat, naprawiając ludzkość i stawiając przed nią przykład lepszego życia, lepszego myślenia. Pytamy czy to jest ostateczny przedmiot powołania. Pismo Św. odpowiada, że nie; że Kościół został powołany, aby był uprzywilejowanym ludem i żeby członkowie Kościoła stali się współdziedzicami z jego Panem w Jego Królestwie. Pytamy dalej, czy On naprawdę będzie miał to Królestwo. Pismo Św. odpowiada: tak; przy końcu Wieku Ewangelii On przyszedł, lecz nie jako Ofiara za grzech, ale jako wielki Król, Prorok, Sędzia, aby udzielić błogosławieństwa zapewnione przez Jego śmierć. Pytamy o udział Kościoła w obecnym czasie. Odpowiedź brzmi, że ci, którzy wiernie naśladują Baranka w korzystnych i niekorzystnych warunkach, którzy biorą swój krzyż i naśladują Jezusa, będą policzeni za godnych współuczestników w Królestwie.

MISJA KOŚCIOŁA

Pytamy czy Kościół będzie zdolny zwalczyć złe tendencje w świecie. Odpowiedź brzmi: tak; Szatan będzie związany na tysiąc lat, i nie będzie mógł zwodzić narodów, aż te tysiąc lat się wypełni. Podczas tych lat misją Zbawiciela będzie błogosławić ludzkość jako „Słońce Sprawiedliwości”, którego uzdrowienie będzie w promieniach; w którym to błogosławieniu świata, Kościół będzie miał z Nim udział. Pytamy czy to jest nowa propozycja, którą Bóg uczynił; odpowiedź przychodzi: nie; to było w Boskim planie i zamiarze już przed założeniem świata. Jest to Ewangelia, albo wesoła nowina, najpierw oznajmiona Abrahamowi: „W nasieniu twoim błogosławione będą wszystkie rodzaje ziemi” – 1 Moj. 12:3.

Bóg zamierzył błogosławić wszystkich członków rodzaju ludzkiego, wszystkie narody, powinowactwa i języki, oraz postanowił, że to błogosławieństwo przyjdzie na nich przez nasienie Abrahama. Naród Żydowski był tylko figuralnym nasieniem; zaś pozafiguralnym nasieniem jest Chrystus (Jezus Głowa i Kościół Jego ciało), który będzie błogosławił wszystkie narody ziemi. Lecz świat musi oczekiwać na swoje błogosławieństwa dopóki Kościół nie będzie skompletowany, nie przejdzie poza zasłonę i nie usiądzie z Chrystusem na Jego stolicy.

Pytając o powodzenie błogosławieństwa, której to pracy doglądał będzie Kościół, Pismo Św. odpowiada, że „Każde kolano ukłoni się a każdy język wyzna”; i że cała ziemia będzie napełniona znajomością Bożą. Czy to oznacza uniwersalne zbawienie – że każdy będzie zbawiony – odpowiedź brzmi, że Bóg zamierzył, iż tak jak wszyscy umierają w Adamie, tak wszyscy będą ożywieni, przyprowadzeni ponownie do przywileju osiągnięcia życia wiecznego, przez zasługę okupową Chrystusa. Ale uzyskanie życia wiecznego będzie zależeć od tego, w jaki sposób przywilej jest użyty. Nikt nie będzie zniewolony ani zmuszony.

Większość ludzkości ma takie poszanowanie dla sprawiedliwości, że gdyby nagroda była tak pewna i tak pożądana, jak nagroda ze czynienie grzechu, to niewątpliwie oni by woleli czynić sprawiedliwość. Wielu mówi nam, że byli niemal zmuszeni do czynienia zła. Tylko nieliczni są gotowi wyrzec się grzechu i kroczyć wąską drogą posłuszeństwa i poświęcenia. Ci, którzy tak czynią w tym wieku, otrzymają szczególną nagrodę, za to inni, którzy miłują sprawiedliwość i nienawidzą nieprawości, otrzymają wszelką pomoc bez przymusu pod panowaniem Królestwa Chrystusowego. W swoich staraniach otrzymają oni współudział w sprawiedliwości. Pismo Św. mimo to, z jednakową siłą oświadcza, że tak jak śmierć była pierwotną karą za grzechy w przypadku Adama, tak zawsze będzie ona już karą za grzech; i że ktokolwiek podczas przyszłego wieku będzie grzeszył dobrowolnie, umrze wtórą śmiercią, z której nie będzie zmartwychwstania, odkupienia, nadziei przywrócenia.

ZIEMIA BĘDZIE PRZYSZŁYM MIESZKANIEM CZŁOWIEKA

Zanim grzech przyszedł na świat, Boskim postanowieniem dla naszych pierwszych rodziców był ogród Eden. Gdy rozmyślamy o tym, skierujmy nasz umysł do przyszłości, strzeżonej przez Słowo Boże; w wizji, którą podsuwa nam umysł, widzimy przywrócony Raj – nie tylko sam ogród, ale całą ziemię przywróconą do piękności, urodzajności, bezgrzeszności i szczęśliwości. Potem przypominamy sobie natchnioną obietnicę, jaką dobrze znamy – „I otrze Bóg wszelką łzę z oczów ich; a śmierci więcej nie będzie, ani smutku, ani krzyku, ani boleści nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy pominęły, oto wszystko nowe czynię!” – Obj. 21:4,5.

Odwołując się do słów Św. Piotra zapewniających te chwalebne „czasy restytucji wszystkich rzeczy, które Bóg przepowiedział przez usta wszystkich świętych proroków od wieków”, to widzimy, że w Boskim „słusznym czasie” ziemia będzie przyprowadzona do doskonałości, do której była pierwotnie przeznaczona, i która to doskonałość jest wyobrażona w Edenie. Wierzymy, że ten czas jest bliski. Dostrzegamy, że te obiecane błogosławieństwa nadchodzą. Czym są nasze ogromne projekty irygacji przez artezyjskie studnie i przez wodociągi, jak nie wypełnieniem proroctw odnoszących się do królowania Chrystusa i błogosławienia ziemi! „Albowiem wody na puszczy wynikną, a potoki na pustyniach. Weselić się z tego będzie pustynia i miejsce leśne, a rozraduje się i zakwitnie jako róża” – Iz. 35:6.

Pismo Św. mówi nam, że Bóg po stworzeniu różnych rang istot duchowych uczynił człowieka, „mało mniejszym od aniołów” (Ps. 8:5). Rodzaj ludzki miał początek wraz ze stworzeniem Adama i Ewy, którzy byli zdolni uchwycić i ocenić Boski Plan, podczas gdy zwierzęta nie mogły. Bóg stworzył człowieka na swoje własne podobieństwo. Fakt, że grzech wszedł na świat i sprowadził Ojca Adama pod wyrok śmierci nie oznacza, że Niebieski Ojciec zmienił Swoje zarządzenie. Cel, który on miał „na początku” w żadnym wypadku nie został zmieniony.

Możemy zobaczyć powód, dla którego cały świat nie został uczyniony Edenem, mianowicie, Bóg zamierzył dać rodzajowi ludzkiemu próbę. Według Pisma Świętego, gdyby pierwsza para zachowała swoją sprawiedliwość, swoją świętość, to pozostaliby doskonałymi i tworzyliby doskonały ród; gdyby na świat nie wszedł grzech, Bóg byłby odpowiedzialny za ich utrzymanie. Lecz Bóg przewidział, że grzech pojawi się na świecie, dlatego tylko Eden uczynił doskonałym i pozostawił resztę ziemi, by trwała w niedokończonym stanie. Konsekwentnie, Bóg rzekł do Adama: „Przeklęta będzie ziemia dla ciebie, w pracy z niej pożywać będziesz po wszystkie dni żywota twego. O ona ciernie i oset rodzić będzie tobie; i będziesz pożywał ziela polnego, w pocie oblicza twego będziesz pożywał chleba” – 1 Moj. 3:17-19.

NIEDOSKONAŁA ZIEMIA JEST BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM DLA UPADŁEGO CZŁOWIEKA

Bóg mógł uczynić całą ziemię doskonałą z taką łatwością jak stworzył On mały ogród Eden. Lecz On przewidział, że gdyby ziemia była doskonała, to borykanie się ze śmiercią byłoby dłuższe, i degradacja człowieka byłaby większa. Bieda świata dopomogła zachować ludzkość od większej nieprawości. Wyrok „w pocie czoła będziesz pożywał chleba” był oczywiście zamierzony jako błogosławieństwo, aby człowiek nauczył się lekcji przez doświadczenie walki z ziemią o swoje życie. Stwórca rzekł do człowieka odnośnie przeklętej ziemi, że to było „dla ciebie”. Więc człowiek nauczył się, że „Zapłatą za grzech jest śmierć.” Niebieski Ojciec, mimo to, nie zmienił Swojego planu. Kiedy Królestwo będzie ustanowione, ziemia wyda swój urodzaj; i Bóg zapewnia nas, że On „miejsce nóg swoich uwielbi” – Iz. 60:13.

Edison był narzędziem Opatrzności w daniu nam zadziwiających elektrycznych urządzeń. Burbank i inni również pod Boskim kierownictwem dokonali cudów w ogrodnictwie. Jakimi pięknym owocami i kwiatami to skutkowało! Jest trudno sobie wyobrazić coś bliższego doskonałości, czy to w starym Edenie, albo jak świat szerokim Edenie, jaki będzie ustanowiony! W odniesieniu do „czasów restytucji”  Prorok oświadcza, że „ziemia także wyda urodzaj swój” (Ps. 67:7). Jesteśmy świadkami przygotowań do wypełnienia się tej obietnicy.

Kilka lat temu w stanie Wirginia rolnik znalazł nadzwyczajną pszenicę – sto czterdzieści dwie łodygi, każda z dobrze rozwiniętym kłosem – pochodzące z jednego ziarna pszenicy! Pod nazwą „Cudowna Pszenica,” jest ona teraz rozpowszechniana powoli w różnych częściach kraju. Przeciętnie z jednego ziarna pochodzi około tysiąc dwieście ziaren. Tego samego roku znaleziono również nadzwyczajny owies, rosnący dziko przy drodze. Ta sama opatrzność także kieruje naszymi chemikami w ekonomicznych metodach wydobywania azotu z atmosfery w celu zasilania ziemi i tym sposobem przynosi ziemskie błogosławieństwa, wypełniając Boską obietnicę, że On uczyni podnóżek Swój chwalebnym.

Dlaczego ziemia nie była zaraz uczyniona chwalebną? Odpowiedź brzmi, że Bóg dozwala ludzkości, aby ludzkość najpierw się rozmnażała. Gdyby ludzkość była doskonała, to możliwe, że nauczyłaby się lekcji o okropności grzechu w ten sam sposób, w jaki nauczyli się aniołowie. Przez przyśpieszenie popełnienia grzechu, ludzkość najpierw nauczyła się złego i była poddana pod wszystkie następstwa grzechu i śmierci. Aniołowie nauczyli się tej drugiej lekcji – czym jest sprawiedliwość, czym jest dobro – nie tylko w skrócie, pobieżnie, ale w pełni oceniającym znaczeniu.

LUDZKOŚĆ NAUCZY SIĘ DRUGIEJ LEKCJI

Bóg wybiera w obecnym czasie Kościół. Jak tylko Kościół zostanie skompletowany, wtedy ludzkość będzie miała sposobność nauczenia się lekcji o sprawiedliwości, znajomości Boga i powstania z grzechu i śmierci, z słabości, jakie przyszły na nich przez grzech. Ten budujący czas jest wyraźnie zaznaczony w Piśmie Świętem jako „czasy restytucji” – przywrócenia tego, co zginęło. Odkąd ludzkość utraciła ludzką doskonałość i rozkosz Edenu, nie otrzyma niebiańskich rzeczy, ale ziemskie błogosławieństwa. Boska wola będzie uskuteczniona. Świat będzie przyprowadzony do doskonałości podczas tysiąca lat królowania Mesjasza. Największy dział restytucyjnej pracy odnosi się do człowieka. Twarde, kamienne samolubne serce, które jest szerokie jak świat, nie jest podobne do Boga ani Boskiej chwały.

„Człowiecza nieludzkość do człowieka
tworzy nieobliczonym tysiącom smutek”

Dziewiętnaście stuleci głoszenia wskazuje, że uleczenie tej choroby nie jest w naszej mocy; i że tylko nieliczni pragną szukać Pańskiego ducha uprzejmości i serdecznej łagodności. Lecz wielki Król Chwały jest także Dobrym Lekarzem. On sam może uleczyć chorobę grzechu i jej rezultaty. Przez Niego Boska obietnica dana Izraelowi będzie wypełniona: „dam wam serce nowe, i odejmę serce kamienne z ciała waszego, a dam wam serce mięsiste” (Ezech. 36:26). Praca ta będzie postępować począwszy od Izraela, do wszystkich rodzajów ziemi, ku podźwignięciu wszystkich chętnych i posłusznych z grzechu i śmierci, do tego wszystkiego, co było utracone w Edenie a odkupione na Kalwarii. Dzięki Bogu, że wszyscy niechętni i nieposłuszni nie będą skazani na niemające końca tortury, ale na „wtórą śmierć” – „wieczne zniszczenie”. Doskonała ziemia trwać będzie na wieki dla chwalebnych istot ludzkich.

PRZEWODNICTWO CHRYSTUSA

Bóg zamierzył wybrać Nowe Stworzenie. Dlatego On skorzystał ze sposobności powołania Kościoła, aby był połączony z Panem, w Boskiej naturze, daleko ponad księstwa, moce i ponad wszelkie imię. Ostatecznie, kiedy wszyscy dobrowolni grzesznicy będą wymazani, Pismo Św. zaznacza, że „każde stworzenie, które jest na niebie, i na ziemi, i w morzu”, będzie mówiło „Siedzącemu na stolicy, i Barankowi błogosławieństwo, i cześć i chwała, i siła na wieki wieków” (Obj. 5:13). Tym sposobem Pan zgromadzi razem wszystkich wiernych, tak na niebie jak i na ziemi, pod przewodnictwo Chrystusa, którego Głową jest Jehowa (Efez. 1:10).

====================

— 1 lipca 1912 r. —