::R5591 : strona 371::
1914 – SPRAWOZDANIE roczne – 1914
TOWARZYSTWA BIBLII i BROSZUR „STRAŻNICA”
DLA dobra wielu nowych czytelników wyjaśniamy, że Towarzystwo Biblii i Broszur „Strażnica” jako organizacja nadrzędna odpowiada za całą pracę chrześcijańską, z którą jest związana Strażnica i jej Redaktor. Wszystkie działania, prowadzone bezpośrednio i pośrednio przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Biblii oraz Stowarzyszenie Kazalnicy Ludowej są działaniami Towarzystwa Biblii i Broszur „Strażnica”. Redaktor Strażnicy jest prezesem wszystkich tych trzech stowarzyszeń. Cała odpowiedzialność finansowa, związana z tą pracą spoczywa na Towarzystwie Biblii i Broszur „Strażnica”. Pozostałe stowarzyszenia i wszystkie działy prowadzonej pracy otrzymują od niego finansowe wsparcie. Nie ma w tym nic niezwykłego. Służy to oddzieleniu różnych rodzajów pracy. Podobnie nasi przyjaciele metodyści mają Methodist Book Concern, Epworth League dla młodzieży, a także Home and Foreign Missionary Societies, oprócz innych licznych stowarzyszeń pomocniczych itd.
Podział naszej pracy był konieczny, ponieważ statut głównego towarzystwa, wydany przez stan Pensylwania nie zezwala na posiadanie nieruchomości w stanie Nowy Jork, stąd konieczność utworzenia towarzystwa zależnego, które mogłoby nabyć nieruchomość w Nowym Jorku. Podobnie prawo Wielkiej Brytanii zabrania zagranicznym stowarzyszeniom posiadania tytułów własności nieruchomości na jej terytorium, dlatego należało założyć Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Biblii z brytyjskim statutem. W ten sposób, wykonując różne rodzaje naszej pracy, posługujemy się raz jedną, raz drugą nazwą – jednak w istocie wszystkie są wykonywane przez Towarzystwo Biblii i Broszur „Strażnica”, na rzecz którego powinny być przekazywane wszelkie darowizny.
1914 BARDZO WAŻNYM ROKIEM
Chociażby dlatego, że przez czterdzieści lat oczekiwaliśmy zakończenia w nim Czasów Pogan; jest zatem rokiem, w którym spodziewalibyśmy się jakiegoś szczególnego dowodu przekazania władzy nad ziemią nowemu Królowi, Mesjaszowi. Mieliśmy nadzieję, że koniec Czasów Pogan może oznaczać również koniec czasów Kościoła, czyli zakończenie naszego życia w ciele i wprowadzenie całego poświęconego Pańskiego ludu do Królestwa. Jesteśmy pewni, że to ostatnie oczekiwanie sprowadziło na tysiące naszych czytelników wielkie błogosławieństwo. Przyniosło im ożywienie duchowych zainteresowań i zapał do poznawania i wykonywania woli Mistrza. Spowodowało, że badali serca, aby się przekonać, czy są gotowi na to Królestwo. Osiągnęli stan pokoju z Bogiem, który przewyższa wszelkie ludzkie zrozumienie, tak że teraz mogą radować się wolą Pana, jakakolwiek by ona nie była. Jeśli Pan nadal będzie nas obdarzał swoją łaską, dla nas nie będzie miało większego znaczenia, czy jesteśmy po tej, czy po drugiej stronie Zasłony – tak wielkie są nasze radości i błogosławieństwa, i tak wielki pokój panuje w naszych sercach.
Dzięki Bożej opatrzności obecny rok okazał się najwspanialszym w historii naszego Towarzystwa. Wierzymy, że w tym roku Pan okazał swoją potęgę w burzeniu uprzedzeń, ignorancji, przesądów i błędów. Wydaje się, że w tym roku osiągnęliśmy kulminację wszystkich dotychczasowych wysiłków poświęconego ludu Bożego w głoszeniu chwały Tego, który nas powołał z ciemności do swojej cudownej światłości. Aby ujrzeć rezultaty tej pracy w ich prawdziwie cudownym świetle, należy przypomnieć naszym czytelnikom, że nie jesteśmy organizacją religijną w tradycyjnym znaczeniu tego słowa i nie narzucamy żadnego przymusu, żadnego obowiązku płacenia dziesięciny czy innych opłat ani głównemu towarzystwu, ani nikomu innemu. Przypominamy również, że Towarzystwo w żaden sposób nie prosi o pieniądze, zatem każda kwota, która trafiła w nasze ręce i została wykorzystana, była dobrowolną darowizną z chętnego serca. Przypominamy również, że – jak wyjaśnia Pismo Święte – to prawda, iż wśród Pańskiego ludu niewielu jest bogatych, niewielu mądrych, niewielu uczonych, niewielu szlachetnych, lecz większość stanowią ubodzy tego świata, bogaci w wierze, spadkobiercy Królestwa.
Mając to na uwadze, pamiętajmy, że w ubiegłym roku, w roku go poprzedzającym i kilka lat temu bracia, czytelnicy Strażnicy hojnie poświęcali zarówno czas, jak i pieniądze, zależnie od możliwości. Teraz nieoczekiwanie wszędzie pojawiła się chęć udzielania i wielka radość z tego przywileju, co świadczy o rosnącej wierze w Pana i Prawdę, i w to, że jesteśmy u progu Nowej Dyspensacji. Niech te kilka słów przygotuje was na zdumiewające – naszym zdaniem – wyniki tego roku, które pokazują, że w tym roku Towarzystwo oraz Zbory wydały około miliona dolarów w służbie Teraźniejszej Prawdy, na wynajęcie teatrów itp.
FOTODRAMA STWORZENIA
Po dwóch latach przygotowań w styczniu ubiegłego roku Fotodrama była wreszcie gotowa do pierwszej prezentacji. Jednak dopiero w kwietniu prezentacja w Ameryce ruszyła pełną parą. W lipcu wystartowaliśmy w Wielkiej Brytanii. We wrześniu rozpoczęto prezentację Dramy na kontynencie europejskim – w Niemczech,
::R5591 : strona 372::
Szwajcarii, Finlandii, Szwecji i Danii. W październiku dotarła do Australii i Nowej Zelandii. Niewiele osób potrafi docenić nakład pracy, włożonej w przygotowanie każdego zestawu Dramy. Organizacja i przygotowanie prezentacji wykorzystywanych filmów są względnie łatwe. Trudność polegała na pozyskaniu doskonałych reprodukcji obrazów, ilustrujących historię świata od zarania dziejów do czasów współczesnych i w przyszłości. Przyjęliśmy i dostosowaliśmy wszystko, co udało się nam znaleźć i co odpowiadało naszym potrzebom, lecz pozostały nam jeszcze do wykonania setki obrazów i szkiców, na podstawie których następnie stworzyliśmy slajdy do stereoskopu.
Gdy to wszystko zostało wykonane, pojawił się kolejny problem. Chcieliśmy, aby te piękne obrazy zostały ręcznie pokolorowane – naprawdę pięknie. Aby osiągnąć nasz cel, niektóre z nich zostały pomalowane w Paryżu, inne w Londynie, a większość w Filadelfii i Nowym Jorku. Oczekiwaliśmy od artystów najwyższych umiejętności kolorowania. Nie zapominajmy, że razem z innymi, nasza pracownia artystyczna wykonała znaczną część tej pracy. Chociaż nie zwiększamy liczby slajdów, jednak uszkodzenia są tak duże, że nawet teraz mamy dwadzieścia osób nieustannie pracujących przy poprawianiu oraz fotografowaniu i kolorowaniu Eureka Dram.
Bóg łaskawie zasłonił nasze oczy, abyśmy nie dostrzegli ogromu pracy, związanej z Dramą. Gdybyśmy wiedzieli, ile czasu, pieniędzy i cierpliwości będzie potrzebne do jej rozpoczęcia, nigdy byśmy się tego nie podjęli. Lecz nie wiedzieliśmy też wcześniej, jak wielki sukces odniesie Drama i że dzięki niej prawie osiem milionów ludzi w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie już usłyszało łaskawe Poselstwo Słowa Bożego (cenne Poselstwo, którego nigdy nie zapomną), a setki tysięcy w innych krajach usłyszą w swoich językach „cudowne słowa życia”. Mieliśmy dwadzieścia Dram, które w czterech częściach każdego dnia mogły usłużyć osiemdziesięciu miastom. Liczba widzów wahała się od czterech tysięcy do mniej niż stu, w zależności od miejsca i warunków.
Zbory, które prezentowały Dramy w różnych miastach, doświadczyły wielkich błogosławieństw, lecz także wielkich prób. Miały cenne możliwości służenia, poświęcając czas i pieniądze. Te wierne ofiary Pan, jak zawsze, wynagrodził. Próby wiary i cierpliwości niekiedy były wynikiem okoliczności, powodujących opóźnienia w dostarczaniu filmów, niekiedy nieporozumień między przyjaciółmi w związku z obsługą Dramy, a niekiedy nieporozumień na tle finansowym, wynikających z braku doświadczenia w prowadzeniu księgowości. Jednak właściwie przyjęte, wszystkie okazały się błogosławieństwem, pomagając wypróbować miłość, rozwinąć cierpliwość, a tym samym wzmocnić chrześcijański charakter. Można śmiało powiedzieć, że Drama przyniosła tyle samo korzyści przyjaciołom Prawdy,
::R5592 : strona 372::
co ogólnie społeczeństwu. Jest to bardzo wymowne, czego dowodem może być informacja, opublikowana w prasie w pewnym mieście, że w tygodniu po pokazie Dramy w policyjnych rejestrach sądowych odnotowano o połowę mniej spraw karnych niż zwykle.
Wydaje się, że szczególną korzyść z Dramy odniosła pewna grupa ludzi, których wiara niemal się załamała i którzy zaczęli wątpić w Biblię i wszystko, co wiąże się z przyszłością. Niektórzy z nich napisali do nas bardzo piękne i wzruszające listy z wyrazami uznania i podziękowaniami dla Boga. Inni wsparli Towarzystwo finansowo, aby pomóc w pokryciu dalszych wydatków, związanych z Dramą.
Musieliśmy zmagać się z wieloma problemami, aby każdego dnia zapewnić zajęcie wszystkim obsługującym Dramy. Rozkłady jazdy pociągów nie zawsze nam sprzyjały. Poza tym przyjaciele, zaangażowani w zorganizowanie prezentacji, nie zawsze mogli wybrać najlepsze terminy. Aby dostosować się do różnych okresów, pór roku, możliwości itp., często musieliśmy wybrać drogę, która mogła wydawać się bardzo kręta. Z perspektywy czasu dostrzegamy, że w niektórych przypadkach mogliśmy postąpić lepiej, jednak wykorzystaliśmy najlepszą wiedzę, jaką wówczas mieliśmy. Dysponowaliśmy dużą grupą niezwykle kompetentnych braci, którzy nieustannie wykonywali tę pracę, dbając o dobro Dramy i wypełnienie zobowiązań. Być może popełniliśmy pewne błędy, jednak były one dozwolone, abyśmy zachowali pokorę i mieli świadomość, że gdy nadejdzie to, co doskonałe, to, co częściowe, zostanie usunięte, dzięki czemu cały świat może stać się lepszy.
Wydatki, związane z Dramą to przede wszystkim przygotowanie filmów i slajdów. Większość tych prac została wykonana przed rozpoczęciem pokazów Dramy. Jednak duże kwoty, niezbędne do przygotowań, nie zostały uwzględnione w sprawozdaniach za dwa poprzednie lata. Przyjaciele, którzy przekazali pieniądze, zgodzili się, aby zostały one wykorzystane na ten cel i poprosili, aby ich nie ujawniać, dopóki nie rozpocznie się wyświetlanie Dramy. Te wstępne wydatki zostały uwzględnione w części finansowej sprawozdania. Kolejna pozycja to wydatki na bilety kolejowe dla około stu dwudziestu osób, ich wyżywienie, zakwaterowanie i odzież. Im krótszy pobyt w danym miejscu, tym wyższe opłaty za wyżywienie, zakwaterowanie i podróże. Wszystkie te wydatki pojawiają się w części finansowej niniejszego sprawozdania w pozycji wydatków na Dramę.
Jest jednak jeszcze jedna pozycja wydatków, związanych z Dramą, która nie pojawia się w naszym sprawozdaniu, mianowicie wydatki ponoszone przez różne Zbory w związku z prezentacją Dramy. Trudno oszacować całkowitą kwotę, jednak wiemy o trzech miastach, w których Zbory wydały ponad dziesięć tysięcy dolarów w związku z wyświetlaniem Dramy. Wierzymy, że z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, iż całkowita kwota, wydana przez różne Zbory na głoszenie Ewangelii za pośrednictwem Dramy wyniosłaby od $150 000 do $200 000 dolarów, oprócz tego, co wykazano w części finansowej naszego sprawozdania. Jakże wspaniałe błogosławieństwo spłynęło w ten sposób na lud Pański! Jeśli, jak powiedział Mistrz, większym błogosławieństwem jest dawanie niż branie, lud Pana z pewnością otrzymał hojne błogosławieństwo.
Oczywiście te duże wydatki, poniesione przez różne Zbory spowodowały znaczne uszczuplenie wpłat, które w przeciwnym razie trafiłyby do kasy „Strażnicy”. Przyjaciele, hojnie ofiarowując swoje środki, nie mogli w każdym przypadku wypełnić wszystkich postanowień, podjętych na początku roku w ramach „Dobrych Nadziei”. Jednak jesteśmy pewni, że na każdego czytelnika czeka wielka niespodzianka, gdy się dowie, jak duże były wpłaty w tym roku, pomimo finansowania wydatków na Dramę w jego rodzinnym mieście. Wyniki są lepsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Zapewne wielu naszych wrogów sądziło, że czytelnicy Strażnicy będą teraz przygnębieni, zniechęceni itp. i że wielu z nich będzie żałować, iż tak hojnie wydali swoje pieniądze na Prawdę. Lecz tak nie jest! Duch służby płonie w sercach drogich przyjaciół na całym świecie. Wdzięczność Bogu, docenianie Prawdy i pragnienie dalszych możliwości służby – to wszystko pobudza do miłości, radości, wiary, ufności i świętowania.
Chociaż od początku wojny pole Poselstwa
::R5592 : strona 373::
Prawdy wydaje się bardziej dojrzałe niż kiedykolwiek, Pańska opatrzność jasno daje nam do zrozumienia, że wydatki muszą zostać ograniczone. Dwadzieścia Dram zredukowaliśmy do sześciu i nie wiemy, jak długo będą one działać. Jedna z Dram została sfinansowana przez brata, który zobowiązał się wydać dziesięć tysięcy dolarów, aby pokryć koszty, związane z jej wyświetleniem. Postępowanie Towarzystwa zawsze jest zgodne z zaobserwowanymi przejawami Pańskiej opatrzności. Im więcej pieniędzy otrzymujemy, tym więcej wydajemy. Gdy fundusze maleją, ograniczamy wydatki. Nie pragniemy gromadzić skarbów na ziemi, nie możemy też zaciągać długów. W związku z tym musimy nadmienić, że tak wielkiej pracy nie dałoby się wykonać za kwotę niższą niż dwukrotność tej, którą wykazaliśmy w części finansowej sprawozdania. Nam się to jednak udało, ponieważ wszyscy nasi kierownicy, zarządzający, operatorzy itp. poświęcali swój czas dobrowolnie, otrzymując jedynie niezbędne rzeczy, które dostarczyliśmy nie tylko obsługującym Dramę w terenie, lecz także wielu osobom w Domu Betel, związanym z przygotowaniem slajdów, filmów, zarządzaniem itp.
DRAMA POZA AMERYKĄ
Napływają do nas wspaniałe sprawozdania z pokazów Dramy w Wielkiej Brytanii. Została ona zaprezentowana w sześciu różnych miejscach w Londynie licznej i entuzjastycznej publiczności. Premiera odbyła się w Prince’s Theatre, gdzie wyświetlano ją jeszcze przez kilka tygodni. Następnie pokazano ją w różnych podmiejskich dzielnicach Londynu, zanim trafiła do London Opera House. Prezentacja w tym drugim miejscu była niesamowita. Pokazywano ją przez około pięć tygodni, codziennie po południu i wieczorem, także w niedzielę. Wieczorem odprawiono setki widzów – podobnie, jak wówczas, gdy pokazano Dramę w wielkim Auditorium Building w Chicago. W londyńskiej Opera House była obecna publiczność wysokiej rangi. Dobrowolnie przekazano kilkaset funtów szterlingów, co pozwoliło na kontynuowanie prezentacji. Do czasu zakończenia pokazów w Opera House, zainteresowanie było tak duże, że londyńscy przyjaciele zdecydowali się wystawić Dramę w Royal Albert Hall – jednym z największych i najbardziej znanych obiektów w Europie. Łącznie może pomieścić dziewięć tysięcy osób, ale prawdopodobnie nie więcej niż pięć tysięcy może wygodnie usiąść i widzieć ekran. Nie znamy jeszcze wyników.
W różnych innych miastach Wielkiej Brytanii dwie inne Dramy były pokazywane tak nieprzerwanie, jak to tylko było możliwe, a drodzy przyjaciele okazywali swoją miłość i lojalność poprzez pełne poświęcenia przygotowania do prezentacji Dramy. W Glasgow Drama spotkała się z wyjątkowo dobrym przyjęciem.
Dobre wieści docierają do nas ze Szwecji, Danii, Finlandii, Niemiec i Szwajcarii. W każdym z tych krajów uzyskano bardzo dużą widownię. Ludzie tłoczą się, aby obejrzeć filmy i posłuchać wykładów. Bezpłatne Scenariusze Dramy są chętnie przyjmowane. Praca ta cieszy się błogosławieństwem Pana, uszczęśliwiono nią wiele serc. Właśnie się dowiedzieliśmy, że w Australazji prezentowanie Dramy już się rozpoczęło i zapowiada się znaczący sukces.
DZIEŁO EUREKA DRAMY
Nasi czytelnicy pamiętają, że w niektórych artykułach odnosiliśmy się do Eureka Dramy nr X i nr Y, sugerowanych zborom i osobom prywatnym jako przydatne w pracy, mającej na celu zwiększenie liczby i wielkości Zborów. Te informacje ukazały się w wydaniu z 1 sierpnia, strona 238 oraz w wydaniu z 15 sierpnia, strona 254, a także w wydaniu z 15 listopada, strona 2. Nasi czytelnicy będą bardzo zainteresowani sukcesem tych Dram. Są one prezentowane w różnych małych miasteczkach, wioskach, szkołach w sąsiedztwie miejscowości, w których mieszkają właściciele Dram.
W pierwszej kolejności weźmy pod uwagę Dramę X. Wysłaliśmy w sumie pięćdziesiąt sześć zestawów, ale otrzymaliśmy sprawozdania jedynie od sześciu odbiorców. Te sprawozdania z pewnością są zachęcające. Pokazali je w dziewiętnastu różnych miejscach, w sumie odbyło się sześćdziesiąt prezentacji, z łączną frekwencją 1231 osób, średnio ponad dwadzieścia na każdej. Należy pamiętać, że w prezentacji Dramy X nie ma slajdów ani filmów, są jedynie fonograficzne nagrania muzyczne i wykłady. Ufamy, że właściciele pozostałych pięćdziesięciu zestawów Dramy X wykonują tę pracę równie dobrze i że otrzymamy od nich informacje w dogodnym dla nich terminie.
Sprawozdania z Eureka Dramy Y są następujące: Wysłaliśmy czterdzieści pięć zestawów, sprawozdanie złożyło dwudziestu dziewięciu odbiorców. Usłużyli oni w dwustu siedemdziesięciu dwóch miejscach, organizując osiemset cztery prezentacje o łącznej frekwencji 69 053 widzów. Średnia frekwencja wyniosła 86 osób. Otrzymano trzy tysiące pięćset dziewięćdziesiąt siedem wizytówek z prośbą o dalszą literaturę. Liczba sprzedanych Scenariuszy Dramy i Wykładów Pisma Świętego nie została podana, lecz ponad ćwierć miliona Scenariuszy rozdano bezpłatnie.
Jakże interesujące jest obserwowanie kierownictwa Pańskiej opatrzności! Mieszkańcy terenów wiejskich wydają się spragnieni właśnie tego, co te Dramy przedstawiają. Mamy nadzieję, że szesnaście innych Dram Y radzi sobie równie dobrze, jak dwadzieścia dziewięć, uwzględnionych w tym sprawozdaniu i że wkrótce się o nich dowiemy. Pan wydaje się skłonny szczególnie błogosławić wszystkich swoich poświęconych, którzy starają się ofiarować czas, siły i pieniądze w Jego służbie. Te działania dzięki Bogu mają moc burzenia twierdz błędu i budowania Jego świętych w „najświętszej wierze”, przygotowując ich do pełnej chwały „przemiany” w zmartwychwstaniu, na które wszyscy z nadzieją czekamy.
Mówiąc o rozwiązaniu czternastu Dram, nie chcemy powiedzieć, że zostały one zlikwidowane. Został rozwiązany jedynie zespół operatorów. Slajdy, filmy, nagrania itp. są przechowywane w oczekiwaniu na taką zmianę w
::R5593 : strona 373::
Pańskiej opatrzności, która pozwoli na wznowienie ich służby. Nie tracimy nadziei, że tak się stanie.
SŁUŻBA ZA POŚREDNICTWEM GAZET
Jak wiedzą nasi czytelnicy, kazania i cotygodniowe rozważania biblijne pastora Russella od kilku lat są szeroko publikowane w świeckich gazetach. Liczba publikacji nie jest już tak duża, jak dotąd, niemniej prawdopodobnie docieramy do większej liczby osób niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ zamieszczamy kazania w gazetach wielkomiejskich – w Nowym Jorku, Bostonie, Chicago, Filadelfii, St. Louis, Baltimore, Waszyngtonie i Los Angeles.
Różnica pomiędzy tymi dwoma rodzajami świadczeń polega na tym, że w mniejszych miastach kazania są publikowane wyłącznie jako wiadomości, a gazety płacą za szablony matryc dwadzieścia pięć centów za kolumnę tygodniowo. Ta działalność prowadzona przez stowarzyszenie wydawców gazet znacznie podupadła. Obecnie kazania itp. publikuje regularnie około tysiąca gazet.
Powierzchnia gazet w dużych miastach jest zbyt cenna, aby uzasadnić publikację kazania na dwóch lub trzech kolumnach tygodniowo. Poza tym, gdyby jedna gazeta zdecydowała się na publikację kazania, inne redakcje w mieście odmówiłyby jego publikacji w formie wiadomości. Co więcej, wydawcy twierdzą, że ponieważ we wszystkich dużych miastach jest wielu utalentowanych ludzi, oczekiwaliby oni, że ich kazania również zostaną opublikowane, w przeciwnym razie mogliby poczuć się urażeni. Publikowanie kazań w dużym mieście będzie ogromnym zleceniem, jednak Towarzystwo uznało, że to duże pole wpływu, wielkie świadectwo Prawdy możliwe dzięki ogromnemu nakładowi
::R5593 : strona 374::
tych gazet uzasadnia taki wydatek części pieniędzy, którymi dysponuje. Dla wszystkich naszych czytelników zapewne zachętą będzie informacja, że kazania docierają obecnie co tydzień do około pięciu milionów pięciuset tysięcy czytelników.
Wierzymy, że dokonuje się jakieś dobro. Nieustannie spotykamy szlachetne dusze, do których w ten sposób docieramy i nie wątpimy, że wielu innych, którzy jeszcze nie dojrzeli do tego, aby wyrazić swoje zainteresowanie, pisząc do nas, jest pod tym wpływem. Pieniądze wydane przez ten dział są w tym roku znaczne, lecz wierzymy, że wydano je bardzo oszczędnie, a dowody wskazują, że wydano je mądrze.
WIELE TON BEZPŁATNEJ LITERATURY
Rok po roku zastanawialiśmy się, gdzie leży granica możliwości naszych przyjaciół w kwestii dystrybucji bezpłatnej literatury. Wielu, którzy nie mogą poświęcić całego swojego czasu na tę pracę, kolporterzy i pielgrzymi (w istocie wszyscy nasi czytelnicy), znalazło możliwości zaangażowania się jako ochotnicy w służbie Pańskiej w rozpowszechnianiu literatury, którą dostarczamy w około trzydziestu językach – nawet opłaty za przesyłkę ekspresową lub pocztową są pokrywane z funduszy Towarzystwa. Wprawdzie dostarczamy literaturę za darmo, jednak znaczna część darowizn na Fundusz Traktatowy pochodzi od tych, którzy ją zamawiają.
Ludziom trudno jest ocenić liczby, zwłaszcza gdy są one duże. Nie będziemy się zatrzymywać, aby obliczyć, ile wagonów papieru zużyto na broszury, ani też, ile razy te arkusze papieru mogłyby opasać kulę ziemską. Podamy jedynie fakty w liczbach, choć zdajemy sobie sprawę, że niewielu docenia wartość tysiąca, dziesięciu tysięcy, stu tysięcy czy miliona. Podsumowując, całkowita dystrybucja bezpłatnej literatury w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w zakończonym właśnie roku wyniosła czterdzieści siedem milionów sześćset dziesięć tysięcy (47 610 000) egzemplarzy. Z tej ilości około dwie trzecie (30 000 000) stanowiły Bible Students Monthlies, a siedem milionów osiemset pięćdziesiąt tysięcy (7 850 000) to bezpłatne Scenariusze Fotodramy Stworzenia. Przekonacie się zatem, że były to traktaty o odpowiedniej objętości, zawierające wiele cennych lekcji dla tych, którzy zechcieli je przeczytać.
NASZ DZIAŁ KORESPONDENCJI
Oczywiście rozwój pracy doprowadził do znacznego wzrostu korespondencji. Nie byliśmy jednak w stanie napisać do drogich przyjaciół tak wyczerpująco i szczegółowo, jak byśmy chcieli. Redaktor ma nadzieję, że wszyscy czytelnicy będą łaskawie pamiętać, że jego możliwości są ograniczone i że nie może zrobić wszystkiego, co chciałby, odpowiadając na listy przyjaciół. W rzeczywistości rzadko odpowiada się na listy, chyba że jest w nich jakaś szczególna kwestia, wymagająca odpowiedzi. Czasami odpowiedź jest udzielana poprzez wysłanie zaznaczonego fragmentu naszych publikacji, dotyczących danego tematu, o których korespondent zapomniał lub o których nie wiedział. Redaktor ma nadzieję, że drodzy przyjaciele będą nadal traktować artykuły Strażnicy jako jego osobiste listy do nich. W ten sposób może najlepiej służyć jak największej liczbie osób.
Łączna liczba otrzymanych listów
w ciągu roku wyniosła…..199 139
Łączna liczba wysłanych listów
w ciągu roku wyniosła…….428 273
KOLPORTAŻ „WYKŁADÓW PISMA ŚWIĘTEGO”
Nasi czytelnicy dobrze wiedzą, że bardzo wysoko cenimy w naszej służbie dział kolporterski. Wydaje się, że Bóg pobłogosławił go w cudowny sposób. Z przyjemnością informujemy, że zmniejszenie pracy kolporterów w ciągu roku nie było tak duże, jak można się było spodziewać. Praca przy Dramie stała się dla wielu przyjaciół atrakcyjna i chociaż niektórzy z nich porzucili pracę kolporterską, aby zająć się Dramą, jednak potem powrócili do kolportażu. Porównanie z zeszłorocznymi wynikami wykaże, że udostępniono mniej tomów, lecz liczby i tak są zadziwiająco duże. Należy również pamiętać, że bardzo niewiele z tych książek jest sprzedawanych w księgarniach i bardzo niewiele jest wysyłanych z biura bezpośrednio w odpowiedzi na zamówienia pocztowe. Niemal cała ta praca jest wynikiem bezpośredniego wysiłku umysłowego i fizycznego szlachetnej grupy Pańskiego ludu – braci i sióstr, znanych pod ogólną nazwą jako kolporterzy. Wśród nich są osoby pracujące w domu i rodzinie, w sklepie, w warsztacie, w gospodarstwie rolnym, a także jako urzędnicy, księgowi, stenografowie, kreślarze, nauczyciele, kaznodzieje, prawnicy, lekarze. Im ktoś ma większy wpływ, tym większy jest jego talent, który został poświęcony, jeśli wszedł do Ciała Chrystusa, którym jest Kościół.
Nasi przeciwnicy znacznie nam pomogli. Ich oszczercze, nieprawdziwe wypowiedzi z pewnością powstrzymały niektórych przed zakupem i czytaniem tych książek, ale w innych przypadkach ich napastliwe, niechrześcijańskie słowa i zachowanie przyniosły skutek odwrotny do oczekiwanego i zamierzonego. Niektórzy kupowali z ciekawości. Inni mówili: „Jeśli pastor Russell ma coś innego do powiedzenia niż kaznodzieje, chcielibyśmy przekonać się, co to jest, ponieważ od dawna nie jesteśmy zadowoleni z tego, co nam podawano – co nie zadowala ani głowy, ani serca”.
Niegdyś sądziliśmy, że kolporterzy starali się unikać podawania nazwiska autora Wykładów Pisma Świętego, obawiając się, że odbiorca będzie uprzedzony. Teraz jednak wielu z nich odkrywa, że najpewniejszym sposobem na zainteresowanie kupujących jest poinformowanie ich, że książki zostały napisane przez pastora Russella i że nie są jak inne książki religijne, lecz stanowią ich przeciwieństwo, zarówno pod względem treści, jak i stylu, i zawierają tematy, które od dawna budziły ich wątpliwości – tematy, o które wielokrotnie pytali swoich duchownych, ale bezskutecznie.
W każdym miejscu pojawienie się Dramy pomogło wzbudzić zainteresowanie tymi książkami. Poza tym wielu kolporterów zabiegało o zamówienia na oprawione wydania Scenariuszy Fotodramy Stworzenia. Mamy nadzieję, że wszyscy nasi czytelnicy darzą kolporterów, podobnie jak my, gorącym uznaniem i że w miarę możliwości będą kierować do nich słowa zachęty, gdyż ich droga nie zawsze jest usłana różami bez kolców.
Łączna liczba egzemplarzy Wykładów Pisma Świętego w ubiegłym
roku wyniosła ponad 2000 egzemplarzy dziennie.
W oprawie płóciennej………..623 018
W wydaniu gazetowym………..78 000
SŁUŻBA PIELGRZYMÓW W MINIONYM ROKU
Zakres służby pielgrzymów w ciągu roku był ogromny, ale przez pewien czas miała ona nieco inny przebieg niż zwykle. Oprócz wykładów, towarzyszących prezentacjom Dramy, w wielu dużych miastach odbyły się nadzwyczajne spotkania pielgrzymów. Niekiedy odbywały się one w każdą niedzielę przez wiele miesięcy, miejscowi przyjaciele zapewniali sale wykładowe, a Towarzystwo – prelegentów. To wymagało od braci z Brooklynu podróżowania na znaczne odległości – do Bostonu, Waszyngtonu, Richmond, Providence, Detroit, Buffalo, Cleveland, Toronto, Hamilton, Montrealu, Filadelfii, Baltimore itd. Te spotkania, choć nie odrywały braci na długo od pracy w naszym biurze,
::R5594 : strona 375::
jednak wiązały się ze znacznymi wydatkami na bilety kolejowe. Uważamy jednak, że te wydatki zostały poniesione mądrze, a wyniki uzasadniają wysiłki i nakłady. Ta dodatkowa usługa odpowiada za większość dodatkowych kosztów tego działu w porównaniu z innymi latami.
Łączna liczba zaangażowanych pielgrzymów…………76
” ˮ spotkań publicznych……………3217
” ˮ spotkań półpublicznych……………….2931
” ˮ przebytych mil………………817 475
Wydatki przedstawiliśmy w finansowej części sprawozdania.
Niektóre dodatkowe usługi zostały wstrzymane. Staramy się dostosować nasze żagle do słabszych podmuchów finansowych wiatrów. Jeśli Pańska opatrzność będzie sprzyjająca, szybko zauważycie wzmożoną aktywność we wszystkich pomyślnych kierunkach.
FINANSE „STRAŻNICY” – 1914 ROK
Saldo początkowe z roku 1913…………………………$1333,95
Fundusz Traktatowy i Dobre Nadzieje………..414 880,48
Różne – Zysk i Strata……………….42 419,96
Konta specjalne (w pełni zabezpieczone)………107 000,00
—————
$565 634,39
—————
WYDATKI
Bezpłatna literatura i czasopisma………….$125 462,60
Dział pielgrzymów (ogłoszenia itp.)…………..61 686,37
Fotodrama stworzenia…………………..314 876,91
Do Oddziału Brytyjskiego…………………24 165,44
Do Oddziału Niemieckiego………………..14 735,52
Do Oddziału Australazjatyckiego……………10 723,68
Do Chin, Japonii, Korei itp………………….5705,48
Do Indii i Afryki Południowej…………………3845,00
Do szwedzkiego, duńskiego, norweskiego, polskiego,
francuskiego, włoskiego, węgierskiego, arabskiego,
greckiego, fińskiego…………………………2146,30
Do Indii Zachodnich……………………….609,97
Saldo końcowe…………………………….1677,12
—————
$565 634,39
—————
====================
— 15 grudnia 1915 r. —





Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: