::R5609 : strona 14::
INTERESUJĄCE LISTY
WIĘCEJ O PREZENTACJI DRAMY W LONDYNIE
DROGI BRACIE RUSSELL:
Pozdrowienia i miłość w naszym Odkupicielu! Zainteresowanie związane z Fotodramą w londyńskiej Opera House nie słabnie, dlatego zorganizowano kolejne piętnaście dni pokazów. Załączona do tego artykułu tabela przedstawia aktualne dane liczbowe.
Jest to zdecydowanie najbardziej oszczędna wystawa zorganizowana w Londynie. Ze względu na duże zainteresowanie Dramą nie musimy wydawać ani grosza na powtórną reklamę; wydajemy wiele biletów, promowanie pozostawiamy ludziom, a oni z radością to robią. Sprzęt elektryczny jest własnością Opera House, zatem nie ponosimy z tego tytułu żadnych dodatkowych opłat, a zysk ze sprzedaży Scenariuszy pokrywa koszty prądu, nam pozostaje jedynie opłacenie czynszu; ostatnim razem nawet czynsz został opłacony przez jednego z widzów. Brat Tharratt, który jest kierownikiem sali, otrzymał kopertę od jednego z uczestników, którego zupełnie nie znał. Ku jego radości, gdy otworzył kopertę, znalazł w niej dwadzieścia banknotów £5 ($500), czyli kwotę potrzebną na wynajem na kolejne dwa tygodnie prezentacji.
Zatem dobrze rozumiesz drogi Bracie, jak nasze serca radują się z tego przejawu Pańskiego uznania. Pokrzepiające jest widzieć, z jakim zapałem tłumy zajmują swoje miejsca i uważnie słuchają przesłania od Pana; swoją ocenę dla Dramy wyrażają częstymi oklaskami. Chcielibyśmy, aby budynek Opera House był większy i wszyscy mogli znaleźć miejsce, ponieważ każdego wieczora jest on przepełniony, a wiele osób zostaje odesłanych.
Jest to z pewnością przedsmak tego, jak „czysta mowa” będzie poszukiwana w przyszłości i ukazuje, w jaki sposób wielkie dzieło Restytucji zostanie dokonane w stosunkowo krótkim czasie.
Drogi Bracie, myślimy o tobie i często żałujemy, że cię tu nie ma, abyś mógł zobaczyć na własne oczy wspaniałe rezultaty twojej szlachetnej służby dla Pana i Jego drogocennej Prawdy. Jakże Londyn byłby zachwycony, widząc cię teraz!
Pragnąc dla ciebie i wszystkich twoich bliskich stałego błogosławieństwa Pana, pozostaję,
Twój brat i sługa, H. J. SHEARN,
Opiekun Dramy w Londynie.
—————
POWODZENIE DRAMY W SZWAJCARII
DROGI BRACIE RUSSELL:
W odniesieniu do Dramy, wyświetlanej w niemieckojęzycznej części Szwajcarii, mogę ci przekazać dobre wieści, ponieważ od czasu, gdy ostatnio pisałem, zorganizowaliśmy wspaniałe pokazy w Zurychu, Bazylei i Sankt Gallen, które obejrzało w sumie 40 000 widzów. 60 pokazów kosztowało 50 franków [około $12] za pokaz, wliczając w to wynajem i wszystkie inne koszty. We wszystkich tych miejscach spotkaliśmy się z niezwykłym zainteresowaniem, napłynęło też wiele listów z wyrazami uznania, które ci przekazuję, drogi Bracie, jako autorowi Dramy. Otrzymaliśmy ponad 3000 adresów osób, które wyrażają szczególne zainteresowanie Teraźniejszą Prawdą i pragniemy, aby je dalej prowadzić. Wszystko to sprawia, że jestem niezwykle zajęty i dlatego z trudem znajduję czas na korespondencję. Wygłaszam wykłady prawie co wieczór, a w niedziele publicznie dwa lub trzy razy i zawsze w zatłoczonych salach. Obecne warunki sprawiają, że ludzie się budzą. Sprzedajemy dużo literatury, ale jest wielu, których nie stać nawet na zapłacenie dziesięciu czy dwudziestu centów za broszurę lub tom. Pożyczamy im jeden po drugim, aby nikt, kto jest zainteresowany, nie został pozbawiony dostępu do Prawdy.
Zbliżając się do Świąt Narodzenia Pańskiego i nowego roku politycznego, naturalnie zadajemy sobie pytanie: Czy będzie to ostatni? Jedynie Pan to wie, a my cieszymy się, że możemy cierpliwie czekać po tej stronie Zasłony, aż On nas za nią wezwie w ten lub inny sposób. Nasze czasy są w Jego rękach, a On troszczy się o nas. O cóż więcej możemy prosić? Niech będzie błogosławione Jego imię!
Liczne trudności szybko narastają, a ludzie zaczynają się coraz bardziej obawiać tego, co ma nadejść. Trudno uwierzyć, że Kościół może uzyskać większy wpływ na państwo. Wszystko, co słyszymy, wskazuje na coś zupełnie przeciwnego i unaocznia, jak niewielki wpływ ma dziś Kościół. W Niemczech i niemieckojęzycznej części Szwajcarii większość pobożnych ludzi mówi: „Jeśli Niemcy przegrają wojnę, nie będziemy już wierzyć w istnienie żywego Boga. Udowodniłoby to, że nie ma takiej Istoty, ponieważ Niemcy walczą o słuszną sprawę”.
Z tej okazji przekazuję Ci, drogi Bracie Russell, najserdeczniejsze życzenia świąteczne i noworoczne od siostry Lanz, mnie i dzieci oraz wszystkich drogich przyjaciół tutaj, którzy nie zapominają dziękować Panu każdego dnia za błogosławioną Prawdę, którą otrzymaliśmy za twoim pośrednictwem. Niech Pan będzie twoją wielką Nagrodą i pomoże nam wszystkim stać się uczestnikami Jego błogosławionego Królestwa, które wkrótce zostanie ustanowione.
Pozostaję z wielką braterską miłością,
Twój Sługa w Panu,
EMIL LANZ, Berno (Szwajcaria).
—————
OŚWIADCZA, ŻE NALEŻY SIĘ OGROMNE PODZIĘKOWANIE
DROGI PANIE SHEARN z Londynu, Anglia, I.B.S.A. Drama:
Czuję się zobowiązany do napisania do ciebie, aby w jakiś sposób wyrazić moją głęboką wdzięczność, najpierw Bogu, a po Nim Pastorowi Russellowi, tobie i I.B.S.A., za wielkie błogosławieństwo, jakie miało miejsce w zeszłym miesiącu.
Dotąd jeszcze jestem nieco oszołomiony skalą tego przedsięwzięcia. Z całą skromnością i szacunkiem czuję się tak, jakby Wszechmogący obdarzył mnie zaufaniem i rozwiązywał problem za problemem, które zawsze uważałem za nierozwiązalne. Niejednokrotnie próbowałem czytać i zrozumieć Biblię (oba Testamenty), ale jej stwierdzenia wydawały mi się zawiłe, niespójne i niezrozumiałe. Teraz zaś wydaje się wręcz niemożliwe by jej nie pojąć; cała ta Księga jaśnieje bogactwem znaczeń.
Wcześniej rozumiałem jedynie jakąś kwestię, później kolejną, lecz nie było między nimi żadnego związku, wobec tego doszedłem do wniosku, że – w każdym razie w odniesieniu do mnie – tych powiązań nie da się dostrzec za życia.
Odczuwam jednak żarliwą wdzięczność za jedną rzecz, która teraz – przy tej pełniejszej wiedzy – byłaby niemożliwa; mianowicie, jestem wdzięczny, że w pełni zdecydowałem się złożyć Bogu jedyne możliwe wyrazy uznania w moim tak niedawnym nieoświeconym stanie – zaufać Mu i uwierzyć, że jest On nieskończenie lepszy, niż Go przedstawiali Jego ziemscy słudzy.
I wtedy pojawiła się Fotodrama, moja rozmowa z tobą w sobotę i twoje pouczające wykłady w niedzielę.
Najbardziej cieszy mnie to, że zaufałem Bogu, gdy byłem w ciemności; ponieważ zwątpić teraz jest po prostu niemożliwe.
Niniejszy list jest zatem próbą wyrażenia słowami uczucia ogromnej wdzięczności za nauczanie I.B.S.A. i wyraźne błogosławieństwo Boga, który mnie do niego przywiódł.
::R5610 : strona 14::
Nigdy wcześniej nie pragnąłem bogactwa, ale pragnę go teraz, aby w miarę moich możliwości wspomagać w tej świętej pracy prawdziwego męża Bożego – Pastora Russella.
Z najserdeczniejszymi życzeniami, z poważaniem,
GEORGE RAWLINSON – Anglia.
—————
DOŚWIADCZYŁ OBIECANEGO STOKROTNEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA
MÓJ DROGI BRACIE I PASTORZE:
Pozdrowienia w imieniu Mistrza: Czuję się zobowiązany, aby napisać do ciebie właśnie dzisiaj, w rocznicę dnia, który otworzył przede mną szeroko drzwi do skutecznej pracy w służbie Pańskiej.
Chociaż jestem związany z Teraźniejszą Prawdą od 1900 roku, dopiero trzy lata temu, klęcząc przy moim stole, złożyłem i podpisałem Ślub. To było uroczyste przypomnienie mojego osobistego przymierza z Panem, przypieczętowane łzami, które, podobnie jak „Kielich”, były słodko-gorzkie. Codziennym moim pragnieniem jest: „Niech prawo Twoje coraz bardziej przenika moje serce, a wola Twoja niech się wypełnia w moim śmiertelnym ciele”; i modląc się za ciebie i za wszystkich w Domu Betel i wszędzie indziej, starałem się dokładniej analizować swoje myśli, słowa i czyny, abym mógł być bardziej użyteczny dla Pana i Jego drogiego ludu.
Tak wzmocnionemu i wielokrotnie zachęcanemu uśmiechem naszego Ojca, czas mi mijał w radosnej służbie, gdy pojawiło się w Strażnicy to piękne postanowienie, które nam poleciłeś. Tym razem nie trzeba było czekać. Moje serce poderwało się, by wykorzystać to kolejne wzmocnienie, a gdy podjąłem „Ten codzienny trud, to wspólne zadanie”, powiedziałem: „Tego dnia, jako święty Boży, będę wypełniać moje śluby i nadal prowadzić dzieło ofiarowania ciała i jego korzyści” i starałem się być pokorny, łagodny i szczery wobec wszystkich; a potem, gdy niepokoje mocno mnie przygniatały i mój „stary człowiek”, który z natury narzeka, kusił mnie, bym się martwił i niepokoił, przypominałem sobie końcowe zdania i szukałem Bożej łaski, aby „odrzucać wszelki niepokój, wszelkie niezadowolenie, wszelkie zniechęcenie”.
Teraz widzę, że przed 11 listopada 1911 r. nie byłem przygotowany na przyjęcie tego największego błogosławieństwa od Pana, ale od tego czasu doświadczyłem, czym jest obiecane stokrotne błogosławieństwo w obecnym życiu i teraz z pełną wiarą oczekuję wyzwolenia, które wkrótce wypełni nasze obecne nadzieje w ich cudownej realizacji.
Drogi Pastorze, niech Pan cię błogosławi. Nieustannie dziękuję Mu za twoją umiejętną i wierną służbę i bardzo wysoko cenię przywilej współpracy z tobą w rozpowszechnianiu Poselstwa Żniwa, szczególnie w tych końcowych dniach, gdy mamy Fotodramę stworzenia.
Twój brat z Jego łaski, H. C. THACKWAY.
::R5610 : strona 15::
—————
RELACJE Z POKAZÓW FOTODRAMY STWORZENIA
DROGI BRACIE RUSSELL:
W Dothan w stanie Alabama, pewien żydowski kupiec powiedział do jednego z tamtejszych braci: „Mój syn oglądał wczoraj wieczorem twoją prezentację (część 3) i powiedział, że teraz kocha Jezusa”.
W Pell City w stanie Alabama trwało spotkanie odnowy świętości i modlono się, aby Pan zamknął kino, które niedawno zostało otwarte – jedyne w mieście. Gdy rozpoczęto wyświetlanie Fotodramy Stworzenia, zebrani opuścili swojego kaznodzieję, który był zmuszony zakończyć spotkanie. On również przyszedł na pokaz. Ten incydent powinien przemówić do właścicieli kin.
Pewna kobieta po zakończeniu części 3 powiedziała: „Jestem chrześcijanką i czytam Biblię od wielu lat, ale nigdy nie kochałam Pana Jezusa tak bardzo, jak dzisiaj”.
W Kairze w stanie Georgia, duchowni postanowili z nami walczyć, a jeden z nich, najwyraźniej bardziej bezstronny niż reszta, postanowił przyjść i zobaczyć część 1, aby jego opozycja była rozumna. W rezultacie zobaczył wszystkie części i był pod wielkim wrażeniem.
W Sylacauga, Alabama, oświetlenie elektryczne jest zasilane energią wodną, lecz utrzymująca się susza spowodowała zamknięcie elektrowni i oczywiście kina również zostały zamknięte. Dlatego Opera House została udostępniona przyjaciołom za niską stawkę $10 za cztery dni. Wydawało się, że te $10 zostanie zmarnowane, ale dzień lub dwa dni wcześniej otworzyły się okna niebios i spadł deszcz, a oni mieli mnóstwo prądu potrzebnego do wyświetlenia Fotodramy.
Jestem bardzo wdzięczny za przywilej uczestniczenia w tej części pracy Żniwa i codziennie modlę się, abym pozostał pokorny i wierny w wypełnianiu moich przywilejów do samego końca.
Z wyrazami chrześcijańskiej miłości, B.H. BARTON.
—————
SCENARIUSZ FOTODRAMY W RODZINIE
DROGI BRACIE RUSSELL:
Przez wiele lat wielu rodziców wyrażało pragnienie korzystania z czegoś więcej niż tylko Rozmowy Biblijne do nauczania swoich dzieci w sprawach Prawdy. Niedawno, gdy doradzałem pewnej matce w kwestii nauki doktrynalnej dla jej dzieci, przyszła mi do głowy myśl, że Scenariusz Fotodramy Stworzenia będzie właśnie tym, czego potrzebują dzieci, a co będzie o wiele lepsze niż Rozmowy Biblijne i jednocześnie odpowiednie do ich zdolności, prostsze w stylu i treści niż Wykłady Pisma Świętego. Chociaż przygotowując Scenariusz, być może nie miałeś zamiaru wykorzystywać go w taki sposób, wydaje się jednak, że jest on dobrze dostosowany do tego, aby udzielać takich ogólnych pouczeń na temat doktryn, przykazań, napomnień, historii, typów i proroctw, a także takich obietnic Pisma Świętego, które będą dostosowane do zdolności wielu dzieci z ludu Prawdy.
Podczas odwiedzin w różnych domach, między innymi udzielałem rodzicom pomocy w nauczaniu ich dzieci, lecz czułem, że potrzebujemy czegoś oprócz historii biblijnych, tak niezbędnych i dobrych w nauczaniu dzieci Prawdy. Myślę, że Scenariusz będzie najlepszy, aby zaspokoić tę potrzebę.
Z wielką chrześcijańską miłością i życzeniami nieustannego błogosławieństwa naszego Pana,
Pozostaję twoim bratem i sługą, PAUL S. L. JOHNSON.
—————
„WIĘCEJ POŻYTKU NIŻ CZTERY TYGODNIE ODNOWY DUCHOWEJ”
DRODZY PRZYJACIELE:
Fotodrama z jej doświadczeniami i błogosławieństwami, przyszła i odeszła, ale mam nadzieję, że nie poszła na marne, ponieważ pozostawiła tu swój ślad, jak nic innego od dawna. Doświadczenia, które były z nią związane, były znaczne, jednak błogosławieństwa tak dalece przeważyły i przewyższyły próby, że te ostatnie okazały się nieistotne.
Jesteśmy naprawdę wdzięczni za udzielenie nam sposobności zaprezentowania tu Dramy. Nigdy nie będziemy mogli wystarczająco podziękować i wychwalać naszego drogiego Ojca Niebieskiego za to, że dał nam ten wielki i wspaniały przywilej współudziału w dziele przedstawienia Dramy mieszkańcom tego miasta i okolic. Jest to naprawdę wspaniałe świadectwo Prawdy i wierzymy, że uczyniono tu wiele dobra, które przyniesie owoce w odpowiednim dla Boga czasie. Jesteśmy tak szczęśliwi i wdzięczni, mogąc mieć w tym swój udział, że poniesiony przez nas koszt wydaje się niewart wzmianki. Jestem pewien, że wyrażam tu uczucia całego naszego Zboru.
Pojawiło się wiele przychylnych komentarzy. Jeden z mieszkańców powiedział: „Drama przyniosła miastu więcej pożytku niż cztery tygodnie odnowy duchowej”. Inny: „To najlepsze, co kiedykolwiek pojawiło się w naszym mieście, pokażcie to jeszcze raz”. Jeszcze inny: „Dała mi więcej pożytku niż cokolwiek, kiedykolwiek widziałem lub słyszałem”. Wielu stwierdziło, że nigdy nic wspanialszego nie widzieli, nawet w największych miastach. Dotychczas sześć osób zamówiło komplet książek, jedna z nich jest niewierząca.
Widziałem Dramę na Konwencji w Clinton w stanie Iowa, ale nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, jakim jest wspaniałym i potężnym świadectwem prawdy, dopóki nie została przedstawiona tutaj. Była dla mnie wielkim błogosławieństwem i napełniła moje serce taką obfitością radości, że nie mogłem jej całej pomieścić. Radość ta wypływa głównie z faktu, że miałem przywilej służyć nią innym.
Twój w miłości i służbie Pana,
E. M. LANE – Iowa.
—————
NAJWIĘKSZE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO, JAKIE POJAWIŁO SIĘ W JEJ ŻYCIU
DROGI BRACIE RUSSELL:
Czuję, że muszę napisać do ciebie list z podziękowaniem za największe błogosławieństwo, jakie pojawiło się w moim życiu dzięki błogosławionym obietnicom Boskiego Planu Wieków. Czuję się tak, jakby Bóg zaszczycił mnie swoją obecnością, dając mi przebłysk chwały Jego miłości.
W maju ubiegłego roku, gdy Fotodrama na miesiąc przyjechała do Birmingham, miałam przywilej ją zobaczyć, a jej wpływ skłonił mnie do zakupu Wykładów Pisma Świętego. Z rosnącym zachwytem czytałam i ponownie czytałam te cenne strony z Biblią u boku.
To przyniosło spokój i zadowolenie, odpowiadając na pytanie „Dlaczego?”, które od lat dręczyło moje serce. Jak dobry jest Bóg, że jest tak czule cierpliwy; bardzo chcę doceniać Jego miłość wobec nas i zrobić wszystko, co w mojej mocy, by Mu się podobać!
Zdaję sobie sprawę, że czas jest krótki i dzięki Jego łasce rozpoczynam w tym tygodniu służbę kolporterską, wdzięczna za zaszczyt bycia ambasadorem Chrystusa.
Właśnie dowiedziałam się, że w biurze Przybytku prowadzony jest rejestr tych, którzy przyjęli Ślub i przesyłali swoje imię i nazwisko.
Uznaję to za pogłębienie mojej deklaracji poświęcenia i ze czcią proszę Boga, aby pomógł mi ją złożyć i zachować, pragnąc, aby moje imię zostało dodane do tego rejestru.
Dzięki Jego łasce jedna z maluczkich w Chrystusie,
PANI EDLENA B. GIBSON – Alabama.
—————
DOTYCZY STOWARZYSZENIA BADACZY BIBLII
DROGI BRACIE I PASTORZE:
Zwróciliśmy uwagę na akapit w Strażnicy z 1 listopada, dotyczący nazwy „Stowarzyszenie Badaczy Biblii” w miejsce nazwy, której używaliśmy, „Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Biblii”. Widzimy kilka powodów, dla których nie jesteśmy uprawnieni do używania tej ostatniej nazwy i uważamy, że nowa jest bardzo dobra.
Czy powinniśmy zdjąć tabliczki, które teraz widnieją na Świątyni i zmienić naszą papeterię? (teraz tabliczki mają napis: „Świątynia Ludu, Lokalna Siedziba Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Biblii”).
Ufamy, że możemy zająć chwilę twojego cennego czasu na odpowiedź na te pytania i zapewniamy cię o naszej nieustającej miłości i modlitwach, ZBÓR W LOS ANGELES.
W ODPOWIEDZI
Określenie „Stowarzyszenie Badaczy Biblii” na religijnych stronach gazet wydają się bardzo dobrą nazwą. Dlatego używamy jej do ogłaszania lokalnych spotkań w Nowym Jorku. Nie oznacza to, że zrezygnowaliśmy z używania nazwy „Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Biblii” w odniesieniu do literatury, konwencji i spraw ogólnych. Jeśli chodzi o przyjaciół na całym świecie, jeśli uznają za najlepsze dalsze używanie nazwy „Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Biblii”, mogą to zrobić; ale chcielibyśmy, aby była ona używana tylko tak, jak używaliście jej w Los Angeles, a mianowicie „Lokalna Siedziba (lub Lokalny Zbór) Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Biblii”.
—————
KONWENCJA W TORONTO, ONTARIO, W POŁOWIE ZIMY
Zorganizowaliśmy trzydniową konwencję – 30, 31 stycznia i 1 lutego – w czasie wizyty brata Russella.
Ufam, że będziesz mógł powiadomić o tym w następnej Strażnicy. Niech błogosławieństwo Pana spłynie na nasze wspólne wysiłki, aby Go chwalić i Mu służyć. Prośby o zakwaterowanie można kierować do mnie na poniższy adres.
Twój brat i współsługa, W. C. DOUGLAS,
Sekretarz Zboru I.B.S.A. w Toronto, Ontario,
11 Kennith Avenue.
====================
— 1 stycznia 1915 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: