R5916-195 Znaki obecności Króla

Zmień język 

::R5916 : strona 195::

ZNAKI OBECNOŚCI KRÓLA

„Lecz któż będzie mógł znieść dzień przyjścia jego? I kto się ostoi, gdy on się okaże? Bo on jest jako ogień roztapiający i jako mydło blecharzów” – Mal. 3:2

SŁOWA Proroka, zacytowane w naszym tekście, odnoszą się do końca teraźniejszego Wieku Ewangelii. O tym Dniu prorokował Apostoł Paweł, gdy pisał: „Każdego robota jawna będzie; bo to dzień pokaże, gdyż przez ogień objawiona będzie, a każdego roboty, jaka jest, ogień doświadczy” (1 Kor. 3:13). Tym dniem tak obrazowo opisanym przez Apostoła Piotra jest Dzień Pański, w którym niebiosa z wielkim trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone ogniem stopnieją, a ziemia i rzeczy, które są na niej, spalone będą (2 Piotra 3:10). To Dzień, o którym wspominał Prorok Sofoniasz, kiedy powiedział, że w tym wielkim Dniu Pańskim, ogniem gorliwości Bożej będzie pożarta ta wszystka ziemia (Sof. 3:8). Izajasz, Jeremiasz i wielu innych wiernych Proroków Bożych prorokowało o tym Dniu. Prorok Daniel był pouczony przez anioła Pańskiego, że w tym Dniu „[…] będzie czas uciśnienia, jakiego nie było, jako narody poczęły być […]” (Dan. 12:1). Nasz Pan Jezus Sam osobiście potwierdził to proroctwo i dodał, że podobnego czasu już więcej nie będzie – Mat. 24:21,22.

Pismo Święte nazywa ten Dzień „Dniem Pańskim”, „Dniem Jehowy”, „Dniem Bożym”, „Dniem Chrystusowym”, „Dniem Pomsty”, „tym wielkim i znamiennym Dniem” itp. To jest Dzień, w którym Stary Porządek przeminie, a chwalebny, Nowy Porządek zostanie zaprowadzony. Przepowiadając ten dzień, zarówno prorocy, jak i apostołowie mówią o klasie, która ostoi się w tym dniu, gdy wszyscy inni upadną. Św. Paweł pisze, że wszystko, co się chwieje, upadnie. Dlatego tylko Królestwo, które zostanie ustanowione, które nie może się zachwiać, ostoi się (Żyd. 12:25-29). Obecny porządek społeczny – nominalne systemy kościelne, instytucje finansowe, instytucje polityczne, to wszystko upadnie.

W czasie Wieku Ewangelii wielu, którzy nie byli Chrześcijanami, przyłączało się do Kościoła. Dzisiaj cywilizowany świat nazywa się „Chrześcijańskim”, w odróżnieniu od tych narodów, które nazywają „poganami”. Jednak Pismo Święte uczy, że wszyscy są poganami – Gojami. Wiele narodów wyznaje wiele religii, a ich wierni wierzą, że poświęcili się dla Boga. Jednak podstawą, dzięki której te twierdzenia mogą być sprawdzone, jest Słowo Boże. Zobaczmy Gal. 1:6-9. Tylko prawdziwy Kościół Chrystusowy otrzyma od Boga Mesjańskie Królestwo. Ci, którzy rzeczywiście mają Chrystusa i Jego dzieło ofiary za swój fundament, zostaną zachowani, ale nastąpi to kosztem ich wszystkich wysiłków, ich struktury charakteru, którą „ogień” tego dnia strawi. Klasa kąkolu w kościołach nominalnych będzie związana i „spalona”, nie osobiście, ale jako wyznaniowi chrześcijanie. To znaczy, że ich wyznanie wiary okaże się pozbawione fundamentu. Przekonają się, jak bardzo błądzili – jak bardzo oddalili się od Prawdy.

„ZACHOWANY, WSZAKŻE TAK, JAKO PRZEZ OGIEŃ”

Ci, którzy spoczywają na Opoce – Jezusie Chrystusie, jedynym prawdziwym Fundamencie, to ci, którzy przyjęli Jezusa, jako swoją Ofiarę Okupu i poświęcili się zupełnie Bogu przez Niego. Wszyscy ci zostali „[…] powołani w jednej nadziei powołania […]” (Efez. 4:4). Wielu z nich nie zdoła swego powołania i wyboru uczynić pewnym i poniosą wielką stratę. Nie budowali oni właściwie na tym Fundamencie, Chrystusie, struktury ze złota, srebra i drogocennych kamieni Prawdy i nie byli zupełnie wierni wobec Pana. Stracą Królestwo i przez wiele ucisków zajmą niższe miejsce, przed Tronem – nie jako władcy, lecz jako zaszczyceni słudzy klasy rządzącej. Wszyscy, którzy zostali spłodzeni z Ducha Świętego, muszą, jak to wykazaliśmy w innym miejscu, albo narodzić się na poziomie duchowym, albo całkowicie stracić życie. Ci, którzy okażą się całkowicie wierni, narodzą się jako istoty Boskie. Ci, którzy nie będą całkowicie wierni i którzy stracą tą wielką „nagrodę”, chociaż nie zaparli się Pana, który ich kupił, narodzą się jako istoty duchowe niższego rzędu.

Utrapienia, które będą cechować koniec tego wieku, całkowicie przebudzą tych niedbałych. Pewne specjalne uciski, jak rozumiemy, przychodziły na tych, którzy byli z tej klasy przez cały wiek. Ale widocznie większa liczba takich żyje teraz, przy końcu tego wieku. Oni muszą przejść przez „wielki ucisk” i muszą wyprać swoje zabrudzone szaty i wybielić je we krwi Barankowej (Obj. 7:9-17). Po oczyszczeniu otrzymają cząstkę błogosławieństw, lecz o wiele mniej chwalebną niż ta, do której zostali powołani.

Apostoł Paweł w swoich listach zwraca szczególną uwagę, aby właściwie nauczać doktryny. Jeśli to nie było zgodne z fundamentalnymi naukami, które zostały im przekazane przez Pana, to nie miało znaczenia, czy to Paweł, Apollos, czy nawet anioł z Nieba nauczał (Gal. 1:6-12). On zapewnił Kościół, że to, czego ich uczył, pochodziło od Boga, a nawet, jeśli anioł miałby uczyć innej Ewangelii, to byłoby dowodem, że taki anioł stał się niewierny wobec Pana. To, że Jezus Chrystus umarł, aby zabezpieczyć cenę Odkupienia za Adama i jego rodzaj, jest fundamentalną nauką Kościoła, którą otrzymał od

::R5916 : strona 196::

Samego Jezusa i Jego wiernych rzeczników i została ona ukazana przez Boga w typach Zakonu. Kto wiernie uczył tej fundamentalnej prawdy, okazał się prawdziwą pomocą dla ludu Bożego. Jednak, nawet jeżeli taki niewierny nauczyciel mógłby pomóc zbudować, nawet na tym właściwym fundamencie, strukturę wiary i charakteru, to i tak nie wytrzymałaby ona próby wielkiego Dnia Pańskiego; ponieważ ogień tego Dnia z pewnością obnażyłby prawdziwą naturę tej struktury. W rezultacie, zarówno nauczyciel, jak i uczeń ponieśliby stratę i byliby zbawieni tylko „jako przez ogień”.

NIEZMIENNOŚĆ PRAWDY

Proroctwo z naszego tekstu jest wciąż w procesie wypełniania. „Ogień roztapiający” nawet teraz wykonuje swoje dzieło, a tysiące i dziesiątki tysięcy pada wokół nas. Pytanie Proroka stawiane obecnie jest bardzo stosowne. Widzimy, że fałszywe nauki, które pojawiły się w ciągu tych wielu stuleci, odkąd Apostołowie zasnęli, sprawiły, że ludzie nie są w stanie właściwie myśleć o religii i uczyniły ludzkość niezdolną do właściwego rozumowania na tematy religijne. W przeszłości, każdy z nas miał swoje własne doświadczenia w tym zakresie. Ile razy wspomniano o religii, wydawało się, że tracimy zdrowy rozsądek. Teraz już nie boimy się strasznej kary za korzystanie z naszego rozumu. Powróciliśmy do nauk Jezusa i Apostołów i uważamy, że są wspaniałe i piękne.

Ci, którzy uczyli błędów, wkrótce będą pohańbieni (Iz. 66:5). Kiedy ogień tego Dnia objawi wszystkim Prawdę, wtedy żadna siła, żaden język, żadne pióro nie będzie mogło skutecznie zaprzeczyć Prawdzie, wielkiemu Boskiemu Planowi Wieków. Ona stoi mocno przed swoimi wrogami i przed wszystkimi, którzy ją atakują, a głupota jej przeciwników niedługo zostanie ujawniona całemu światu. „Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.

ZNACZENIE OBECNOŚCI KRÓLA

Nadejście Króla, aby objął Swoje Królestwo, będzie oznaczało zarówno osobiste, jak i narodowe oraz kościelne badanie, sądzenie i leczenie. Kiedy Królestwo zostanie w pełni rozpoczęte, będzie to oznaczać stłumienie zła w sposób i w stopniu, jakiego nigdy nie próbował żaden ziemski reformator. Nie będzie żadnego przyzwolenia na czynienie zła w jakiejkolwiek formie. Jedyną udzieloną wolnością będzie wolność czynienia dobra. Nic dziwnego, że tak niewielu przeżywa radość z głoszenia powrotu do władzy sprawiedliwego Króla ziemi. Dla wielu będzie to oznaczać utratę ich obecnej przewagi nad bliźnimi. Dla wielu będzie to oznaczać zakaz i odcięcie od grzechów, którym obecnie się oddają i czerpią z nich przyjemność.

Niemniej jednak, zarówno Król, jak i Królestwo nie tylko nadchodzą, ale już tutaj są. Obecne kłopoty i wstrząsy w kościele i państwie oraz ogólne przebudzenie ludzi są wynikiem wpływów emanujących od tego Króla i Królestwa. Chociaż ludzie o tym nie wiedzą, jest to uderzeniem Królestwa Bożego, które już teraz przygotowuje się do zniszczenia wszystkich królestw ziemi, aby mogła być otwarta droga dla ustanowienia sprawiedliwości na świecie, aby ludzkie serca mogły być upokorzone i przygotowane do sprawiedliwego Rządu, który ma przejąć kontrolę nad ziemią. Ludzie światowi nie mogą

::R5917 : strona 196::

tego zrozumieć, ponieważ to Królestwo nie przychodzi w sposób widzialny, z zewnętrzną manifestacją. To dlatego nie mogą powiedzieć: „oto tu” albo „oto tam”.

Na przekór okropnej wojnie, która obecnie szaleje i która z każdym dniem staje się coraz bardziej zaciekła i zabójcza, ludzie nadal pragną pokoju, próbując przekonać siebie i innych, że te kłopoty niedługo się skończą i sprawy wrócą do codzienności. Nie dostrzegają oni prawdziwych warunków i nie chcą wierzyć, że Bóg postanowił dopuścić, aby ten ucisk rozprzestrzenił się i objął cały świat oraz doprowadził do całkowitego obalenia Obecnego Porządku rzeczy. Samolubstwo, pycha i miłość do pieniędzy zaślepiły ich oczy. Poniżej umieszczamy fragment wiersza napisanego przez Chrześcijańskiego pastora kilka lat temu, który dobrze opisuje obecne warunki i sąd Boży przychodzący na świat, dla jego trwałego dobra:

„Biada temu Wiekowi, dla którego złoto jest bogiem, a prawo kpiną prawdziwą,
Który pomaga podłym niszczyć tych, co szlachetnymi i dobrymi są!
To mamona wkłada pozłacane ciężkie jarzma na ludzkość złą i chciwą,
zniewolonych biczem spycha w dół, na drogę gdzie grzech i zło.
Choć Prawda, jak dźwięk trąby ostro z nieba na świat grzmiący,
To kurz i ziemskie Grzechów wyziewy światło Nieba przesłaniają!
Wtedy szukaj błyskawicy! – Boskiego pioruna, co rozświetli mrok zasłaniający,
Aby prawy gniew oczyścił świat, jak o losie Sodomy Pisma podają!”

Ale jesteśmy wdzięczni, że chociaż sąd sprawiedliwego Boga przeciw grzechowi musi nadejść w tym czasie, to jednak ostateczny wynik będzie chwalebny. Kiedy świat zostanie ukarany, ujarzmiony i oczyszczony przez straszny chrzest ognia i krwi, wtedy ujrzy, do czego doprowadził grzech, samolubstwo i zepsucie. Wówczas ludzkość będzie gotowa, aby wołać do Pana i tęsknić za Jego wybawieniem, a On wtedy będzie ich przebłaganiem, podniesie ich i będzie im błogosławił.

Jednak przyjście Króla sprowadzi wiele problemów i powszechne obalenie królestw tego świata, które, choć wyznają, że są królestwami Bożymi, tak naprawdę są pod kontrolą „księcia tego świata”, Szatana, „[…] książęcia, który ma władzę na powietrzu, ducha tego, który teraz jest skuteczny w synach niedowiarstwa” (Jana 14:30; Jana 16:11; Efez. 2:2). Oznacza to wstrząsanie społeczeństwem w taki sposób, jak nigdy przedtem i tak potężnie, że już nigdy nie będzie musiało być powtarzane (Żyd. 12:26,27). Oznacza to, że imperia i rządy świata, zostaną rozbite na kawałki, niczym naczynia garncarskie. Oznacza to, że obecne kościelne „niebiosa” przeminą, a wiele z jego jasnych „gwiazd” spadnie. Obecnie światło słoneczne prawdziwej Ewangelii i światło księżyca Zakonu z jego typami i cieniami są przesłonięte gęstymi chmurami światowej mądrości. „[…] Słońce obróci się w ciemność, a miesiąc w krew […]” – Joel 2:30,31.

Chociaż wielu cieszyłoby się, gdyby zobaczyli społeczeństwo uwolnione od wielu samolubnych, niszczących życie chorób, to jednak zdają sobie sprawę, że tak sprawiedliwy i bezstronny Sędzia, jakim jest sam Pan, odciąłby niektóre, długo skrywane grzechy, których nie chcą się pozbyć, a także obawiają się, że ich osobisty egoizm zostałby zniszczony. Ich obawy są uzasadnione. On oświeci, co ukrytego jest w ciemności, skoryguje i stłumi, zarówno prywatny, jak i publiczny grzech i samolubstwo. On obnaży głębie korupcji, z których nigdy wcześniej nie zdawano sobie sprawy. On wykona „[…] sąd według poziomu i sprawiedliwość według pionu; a grad zrówna z ziemią schronienie kłamstwa, a wody zatopią kryjówkę” (RV; wersja poprawiona biblii KJV – przyp. tłum). On „[…] poniża mieszkającego na wysokości; miasto wyniosłe [Babilon] poniża, poniża je aż do ziemi, […] aż do prochu”; poniża tych, którzy „[…] położyli kłamstwo za ucieczkę swoję […]” – Iz. 28:15,17,18; Iz. 26:5,6.

PODNIEŚMY CHWALEBNY SZTANDAR PRAWDY!

Napisane jest, że Dzień Pański przyjdzie na cały świat jak złodziej i sidło, dlatego zupełnie poświęcony Kościół Boży będzie oświecony i nie zostanie zaskoczony. Wielu z poświęconych zostało zwiedzionych, szukając Niebiańskiego Króla przychodzącego ponownie w ciele. Zapomnieli oni, że jedynym powodem Jego przyjścia w ciele w czasie Jego Pierwszego Adwentu było

::R5917 : strona 197::

„ucierpienie śmierci”, jako równoważna cena za człowieka. A teraz jest On wielce wywyższoną, chwalebną duchową Istotą „[…] umartwiony będąc ciałem, ale ożywiony duchem” (1 Piotra 3:18). Zapominają oni, że Apostoł Paweł również powiedział: „[…] a chociaśmy [pisownia oryg. BG] też znali Chrystusa według ciała, lecz już teraz więcej nie znamy” (2 Kor. 5:16). Prawdziwe dzieci Boże coraz bardziej dostrzegają, w jaki sposób Mistrz przychodzi w Swoim Drugim Adwencie i nie spodziewają się ujrzeć Go w ciele swoimi naturalnymi oczami.

My, którzy wiemy, że Król Chwały i Jego błogosławione Królestwo są jedynym lekarstwem na krzywdy i nieszczęścia człowieka, powinniśmy wskazać wzdychającemu stworzeniu na to Królestwo i na to, że opatrunki przygotowane przez nich samych nie mogą uczynić nic naprawdę dobrego. Powiedzmy im, jakie znaczenie mają obecne warunki panujące na całym świecie i jak, po zakończeniu tych ucisków, które obecnie ogarniają świat, nadejdą chwalebne Czasy Restytucji przepowiedziane przez wszystkich świętych Proroków od początku świata. Powiedzmy im, że śmierć Jezusa była ceną Okupu za cały ród Adama i że Jego powrót ma na celu nie tylko uwolnienie Kościoła, ale także związanie Szatana i uwolnienie wszystkich Jego niewolników, łącznie z tymi wszystkimi, którzy są w grobach, dając wszystkim, którzy zechcą, możliwość dojścia do wolności synów Bożych, zgodnie z warunkami Nowego Przymierza, które wkrótce zostanie ustanowione.

====================

— 1 lipca 1916 r. —

Jeżeli zauważyłeś błąd w pisowni, powiadom nas poprzez zaznaczenie tego fragmentu tekstu i przyciśnięcie Ctrl+Enter.