R4541-5 1910 – Pozdrowienia dla Pielgrzymów i Kolporterów – 1910

Zmień język

::R4541 : strona 5::

1910 – Pozdrowienia dla pielgrzymów i kolporterów – 1910

UMIŁOWANI W PANU: Znów nadszedł czas Świąt i Nowego Roku, kiedy to mamy zwyczaj wysyłać nasz okolicznościowy List. Z mojego serca wypływa szczególne ciepło i zainteresowanie owymi sześciuset współpracownikami, do których teraz się zwracam. Czuję, że zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo jesteście bardzo bliscy uczuciom mojego serca. Właściwą rzeczą byłoby dostrzeżenie w sobie nawzajem, docenienie i zachwycenie się chrześcijańskim podobieństwem do Pana – i widzę w was tak wiele owego podobieństwa, drodzy przyjaciele. Wasza lojalność i wierność Prawdzie, w połączeniu z waszą gorliwością w służbie, są nieustanną inspirację. Nie wątpię, że inspiruje to również wiele drogich Pańskich owiec, które tęsknią za taką służbą, jak ta, w której wy jesteście zaangażowani, ale odmawia się im tych przywilejów ze względu na inne obowiązki i powinności.

Kiedy patrzę na różne departamenty pracy żniwa, dostrzegam, że każdy jej aspekt jest wykorzystywany przez Pana do błogosławienia Jego ludu i do oświecania świata. Konwencje i inne publiczne spotkania wykonują wielką pracę; drukowane kazania oddziałują na wielu umysłów; THE WATCH TOWER (Strażnica – przyp. tłum.), gazety i praca Ochotników wiele osiągają. Jednak praca Kolporterów, w związku z WYKŁADAMI PISMA ŚWIĘTEGO, wydaje się być w szczególny sposób wykorzystywana przez Pana, doprowadzając do pełnego wyzwolenia tych, na których w mniejszym lub większym stopniu oddziaływała już Prawda poprzez inne przewody. Informuję was o tym dla szczególnego zachęcenia was, dobrze wiedząc o waszych licznych zniechęceniach. Drodzy Kolporterzy, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej przebudzacie się do docenienia waszej wspaniałej sposobności służby, i cieszę się z tego powodu!

Kilka lat temu tę pracę uznaliśmy bardziej jako biznes. Ostatnio coraz większa liczba docenia fakt możliwości wykonywania wielkiej służby jako słudzy Prawdy. Nie są już zadowoleni z samej sprzedaży książek – to dobrze, chociaż ta praca często właśnie taka jest. Coraz więcej doceniają przywilej podlewania posianych już ziaren – powracania do tych, którzy dali dowód Chrześcijańskiego charakteru i ducha – aby przekonać się, czy czytają i czy nie trzeba im okazać mądrej pomocy w rozwiązywaniu wszelkich trudności, a następnie zgromadzić ich z innymi przy Wykresie Wieków, który później coraz głębiej poznaje się na Studiach Wykładów Pisma Świętego. Uprzejme słowo, radosna twarz, łagodne przedstawienie Chrześcijańskiej pracy w zachęcaniu do studiowania Pisma Świętego, itp., znajdują serca tych, którzy naprawdę są zgłodniali i spragnieni sprawiedliwości. Znajduje serca, które nigdy wcześniej nie zakosztowały łaski Boga.

Duch Pana u Kolporterów w magnetyczny sposób przyciąga klasę „pszenicy”, i uznaje rodzinne więzi oraz jedność w Chrystusie. Strudzeni, znużeni, spragnieni duchowej strawy, znajdują w tych „aniołach”, które przelatują przez środek nieba (Mar. 13:27), współczucie, pociechę, Chrześcijańską miłość, itd., za którymi ich serca tęskniły i nigdzie nie mogły znaleźć. Pocieszenie, którego na próżno szukali w sektach, w których spodziewali się znaleźć Pańskich naśladowców, ale rzadko je znajdywali. Czyż można się więc dziwić, że tacy byli gotowi wysłuchać posłannictwo Prawdy, i byli gotowi wyznać, że od dawna byli obciążeni i zakłopotani błędem?

Przy rozpoczęciu kolejnego roku, drodzy współ-Pielgrzymi i Kolporterzy, życzymy wam Bożej opieki w Nowym Roku. Niech Pańskie błogosławieństwo będzie z wami obficie, wynagradzając was nie tylko w przyszłym życiu, ale także licznymi błogosławieństwami w obecnym czasie, i jeśli byłoby to dla waszego dobra, pozwalając wam zobaczyć jakieś owoce waszej pracy. Jedna droga Kolporterka napisała do nas, że w ciągu roku dzięki łasce Pańskiej została poprowadzona z poselstwem do siedmiu osób, które z radością je przyjęły. Jest to nie tylko sianie nasienia, ale także jego podlewanie i pielęgnowanie, aby przynosiło owoce.

Wykorzystujemy tę okazję, aby zwrócić waszą uwagę na wielką pracę wykonywaną za pośrednictwem gazet i pracy Ochotników. Możecie nie mieć wielkich sposobności asystowania bezpośrednio przy którymkolwiek z tych departamentów służby, ale możecie przynajmniej wywierać dobry wpływ na korzyść innych. Jest wiele miast i miasteczek, które nigdy nie zostały objęte pracą ochotniczą. Każdego roku za darmo oferujemy wydrukowane materiały, ale nasi drodzy przyjaciele mieszkający w tych miejscach lub w ich pobliżu, nie zdawali sobie jeszcze sprawy, jakie błogosławieństwa tracą, gdy zaniedbują tę służbę. Czy nie moglibyście podać im pewnych sugestii i przykładów, aby w ten sposób dołączyli do służby Prawdzie, radości i duchowych błogosławieństw wypływającym z ich uczestnictwa w tej pracy?

W sprawie gazet publikujących kazania: W Hrabstwie w którym wydawana jest taka gazeta, wspomnijcie o tym fakcie przy waszym głoszeniu. Pomoże wam to w sprzedaży książek i jednocześnie może zapewnić zamówienie na gazetę. Zaoferujcie taką cenę, jaką uznacie za stosowną; ceny macie opublikowane w Peoples Pulpit (Kazalnica Ludowa – przyp. tłum.), co pozwoli wam udzielić rabatu łącznie na gazetę, STRAŻNICĘ i WYKŁADY PISMA ŚWIĘTEGO. Stosujcie takie kombinacje, jakie chcecie. Najważniejszą rzeczą jest to, aby żadna cena podana dla takiej kombinacji nie była niższa od kosztu samej gazety.

Poinformujcie przyjaciół z którymi się spotykacie o tym, jak ważne jest wspieranie wydawców publikujących gazety z kazaniami, ze względu na to, że Przeciwnik zawsze jest czujny, i na różne sposoby stara się zniechęcić i przerwać tę formy rozpowszechniania Prawdy. Miejcie na uwadze, że wydawcy tych gazet nie są zainteresowani Prawdą, lecz jedynie zwiększeniem nakładu ich gazety oraz zyskiem. Doradzajcie przyjaciołom, aby nie próbowali pisać do wydawców teologicznych listów, ale pozostawili to zadanie kazaniom, a jedynie wyrażali swoje zadowolenie, zainteresowanie i satysfakcję wynikającą z ich czytania, oraz, że jest to główny powód ich zainteresowania tą gazetą.

::R4541 : strona 6::

Zachęcamy Pielgrzymów, a także Kolporterów, aby przesyłali nam adresy osób zainteresowanych kazaniami, których  nie stać na pokrycie kosztów.

Pragniemy też przesłać mały Świąteczny znaczek każdemu regularnemu Pielgrzymowi w służbie i każdemu regularnemu Kolporterowi. Przez słowo „regularny” rozumiemy tych, którzy poświęcają cały swój czas lub przynajmniej połowę tego czasu.

Przyjmijcie jedną z nowych złotych zapinek z Krzyżem i Koroną, i poinformujcie nas o dogodnym dla was miejscu, na które ją wyślemy. Zostaną one wysłane 11 stycznia, aby uniknąć świątecznego przesilenia wysyłkowego.

Załączamy także jedną z małych broszurek „The Sweet Brier Rose” (Ta słodka dzika róża – przyp. tłum.) w nadziei, że uczucia tego wiersza będą również uczuciami waszych serc. Wysyłamy także jedną z „Zakładek Serca” mając nadzieję, że wyrażone w nich uczucia znajdą odbicie w waszych sercach w nadchodzącym roku. „Nad wszystko, czego ludzie strzegą, strzeż serca twego” dla Pana oraz w Jego służbie i miłości, co oznacza w miłości i w służbie dla wszystkich, którzy prawdziwie są Jego. Czyniąc to, z pewnością 1910 rok będzie dla was bardzo szczęśliwy i przynoszący zyski. Kiedy popatrzysz na kiść winogron widoczną na zakładce, niech przypomną się wam słowa Mistrza: „W tym będzie uwielbiony Ojciec mój, kiedy obfity owoc przyniesiecie” – owoce ducha miłości.

Pamiętajcie też przez cały nadchodzący rok, że podobnie jak w przeszłości, moja Chrześcijańska miłość do was jest bardzo głęboka i bardzo ciepła, i że wszystkie wasze zmartwienia są moimi zmartwieniami, a jeśli kiedykolwiek będziecie mieli kłopoty, możecie zawsze się do mnie zwrócić, oczywiście po tym, jak wcześniej zwróciliście się z tym do Pana.

Życząc wam bardzo radosnych Świąt i bardzo szczęśliwego Nowego Roku 1910, pozostaję jak zawsze,

Wasz brat i sługa w Chrystusie, C.T. RUSSELL.

Powyższe pismo zostało sporządzone jako list, ale później doszliśmy do wniosku, że w pośpiechu pracy biurowej zaoszczędzimy pracy i dotrzemy do was równie dobrze przez STRAŻNICĘ. We wnioskach końcowych, uważamy, że inni także mogą być tym zainteresowani.

Wśród Noworocznych postanowień drogich Kolporterów mogą się znaleźć: (1) Bezzwłoczne przesłanie nam list z adresami tych, którzy zakupili WYKŁADY PISMA ŚWIĘTEGO. (2) Umieszczenie na każdej Stronie Sprawozdania swojego własnego nazwiska i adresu. (3) Rozpoczną od pierwszej czystej strony Sprawozdania. (4) Na górze każdej listy umieszczą nazwę miejscowości i hrabstwa. (5) Będą pisać bardzo wyraźnie. Listy te wykorzystujemy do wysyłania próbek naszej literatury, a byliśmy zmuszeni do zniszczenia wielu z nich, ponieważ pod niektórymi z powyższych względów były niedoskonałe.

====================

— 1 stycznia 1910 r. —