R4901-394 Usprawiedliwienie z wiary

Zmień język 

::R4901 : strona 394::

Usprawiedliwienie z wiary

W liście do Rzymian 5:1, gdzie apostoł mówi: „Będąc tedy usprawiedliwieni z wiary pokój mamy z Bogiem”, zawarta jest myśl, że nasz pokój lub harmonia z Bogiem zaczęły się od naszej wiary i doprowadziły do stanu łaski, w której stoimy jako synowie Boży, spłodzeni z Ducha Świętego, radując się nadzieją królewskiego chwały, czci i nieśmiertelności. Nasze usprawiedliwienie z wiary rozpoczęło się z pierwszym impulsem naszej wiary czyli w czasie, kiedy po raz pierwszy, w sposób niedoskonały, poznaliśmy Pana.

Od chwili naszego pierwszego zbliżenia się do Boga, doznaliśmy pewnej miary pokoju, co trwa w nas tak długo jak tylko kroczymy we właściwym kierunku, wzrastając w znajomości i posłuszeństwie. Ci, których wiara i posłuszeństwo ustają zorientują się, że ich pokój z Bogiem się zmniejsza. Kiedy jednak te przymioty rozwiną się do punktu pełnego poświęcenia i spłodzenia z Ducha Świętego, pokój ten, panując w naszych sercach, stanie się „pokojem Bożym, który przewyższa wszelki rozum” (Filip. 4:7). Ten ostatni tekst odnosi się do doskonałego pokoju wypływającego z Ducha Świętego, który wynika z pełnego poświęcenia się Boskiej woli.

Kiedy nasza ufność i posłuszeństwo doszły do punktu, w którym jesteśmy gotowi stawić Bogu nasze ciała żywą ofiarą, to weszliśmy wtedy do stanu zupełniejszej łaski, w której obecnie stoimy. Aby wejść do tego stanu, nasza wiara musi najpierw przejść proces ożywienia przez wielkiego Arcykapłana, który przypisał nam tyle zasługi Swojej ofiary ile było potrzeba, aby nas udoskonalić. Po drugie, musimy być przyjęci przez naszego Ojca Niebiańskiego jako ofiary, a Pan objawia Swoje przyjęcie przez spłodzenie nas z Ducha Świętego do nowości żywota.

Ożywienie jest tym, co czyni nasze usprawiedliwienie pełnym i niezmiennym. Osoba, której usprawiedliwienie zostało ożywione, otrzymała swój cały dział w zasłudze Chrystusowej. Gdyby taka osoba wróciła do tarzania się w błocie jak świnia, to nie pozostałoby jej już nic z tego wielkiego pojednania. Jeśli nie dojdzie on do doskonałości jako nowe stworzenie, nie pozostanie mu już nic jak tylko „niejakie straszliwe oczekiwanie sądu i zapalenie ognia, który pożreć ma przeciwników” – Żyd. 10:27.

Dla przykładu, weźmy człowieka niebędącego w harmonii z Bogiem, ale szukającego Go. On typicznie uznaje Boską obecność jak to było przedstawione w Przybytku. On zbliża się do Boga. W miarę jak podchodzi do Namiotu Zgromadzenia, dostrzega tylko jedną bramę wejściową, prowadzącą z obozu na dziedziniec. Po przejściu przez bramę dostrzega ołtarz miedziany z palącą się na nim ofiarą, przedstawiającą chwalebną ofiarę naszego Odkupiciela. Przechodzenie obok ołtarza przedstawia wiarę w okupowe dzieło. Od momentu, kiedy wchodzi na dziedziniec – co przedstawia stan wiary – z każdym krokiem posłuszeństwa jego wiara będzie wzrastać. Następnie dostrzega on pierwszą zasłonę, przedstawiającą poświęcenie się aż do śmierci. Jeśli przejdzie poza tę zasłonę, czyli jeśli się zupełnie poświęci, to w rezultacie otrzymuje doskonały pokój, o którym mówił nasz Pan: „Pokój Mój daje wam” – Jana 14:27.

Jego wiara już dłużej nie jest tylko wiarą w dzieło Odkupiciela. Ona jest czymś więcej – staje się pokojem, darem Boskiej miłości, spłodzeniem z Ducha Świętego, które panują w naszym sercu i przewyższają wszelkie zrozumienie. Jeśli jednak po dojściu do pierwszej zasłony, która przedstawia ofiarowanie ziemskich korzyści, krok ten nie jest podjęty, to w rezultacie pokój zaczyna się zmniejszać i prawdopodobnie w mniejszym lub większym stopniu rozpocznie się cofanie do bramy i do świata.

Różnica pomiędzy usprawiedliwieniem, jakiego dostępują ci, którzy teraz bywają usprawiedliwieni z wiary przez naszego Pana Jezusa Chrystusa a tym jakiego dostępowali Abraham, Izaak i Jakub oraz inni Starożytni Godni, o których jest powiedziane, że byli usprawiedliwieni z wiary jest taka: Starożytni Godni żyli w czasie, kiedy ich wiara nie mogła być ożywiona. Skutkiem tego, czegokolwiek by nie zrobili, nie mogło im to dać więcej niż przywileju posiadania Boskiego uznania i odpowiednio do stopnia ich znajomości jaką się cieszyli, pewnych lepszych nadziei na przyszłość. Oni nie mogliby nigdy dostąpić życia wiecznego inaczej jak przez Odkupiciela. Stąd, otrzymali jedynie obietnicę wiecznego życia. Ich zupełne usprawiedliwienie nastąpi wtedy, kiedy Odkupiciel zastosuje zasługę Swojej ofiary za świat.

Podczas Wieku Ewangelii sprawy mają się inaczej. Ktokolwiek będzie usprawiedliwiony z wiary i uznany obecnie od Boga, musi stawić swoje ciało ofiarą żywą. Ci, którzy tak czynią, w tym „czasie przyjemnym”, będą przez Pana przyjęci i spłodzeni z Ducha Świętego. Zatem tacy przestają być ziemskimi i dostąpią na duchowym poziomie swojej nagrody razem z niebiańską klasą, z naszym Panem.

====================

— 15 października 1911 —