R5636-57 Studium biblijne: Monarchia preferowana nad republikę

Zmień język 

::R5636 : strona 57::

Monarchia preferowana nad republikę

— 7 MARCA — 1 SAM. 8‑10 —

IZRAEL JAKO TEOKRACJA – PO LUDZKU REPUBLIKA – KRÓLESTWO PREFEROWANE – SAMUEL URAŻONY – UWZGLĘDNIENIE PROŚBY – SAUL, SYN KISZA – JEGO NAMASZCZENIE – WYBRANY W LOSOWANIU.

„Boga się bójcie, króla czcijcie” – 1 Piotra 2:17 (NB)

Rząd Izraela był teokracją; oznacza to, że Bóg był ich królem; Jego Prawo było ich rządem. Starsi z każdego pokolenia nadzorowali jego sprawy. Bóg zapewnił pokolenie kapłanów, które reprezentowało religijne interesy ludu. Od czasu do czasu byli posyłani Prorocy i Sędziowie jako specjalni posłannicy Pana, ale bez autorytetu, za wyjątkiem tych ludzi, którzy uważali ich rady za mądre. Tak więc, jeśli chodzi ziemskie sprawy, Izrael był republiką w relacji przymierza z Bogiem.

Nikt nie będzie kwestionował, że republika jest najwyższym typem rządzenia. W republice każdy obywatel jest suwerenny; i ci suwereni, swoimi głosami wybierają pewną liczbę swoich reprezentantów i sług. Jednak ten najwyższy rodzaj rządzenia może być w pełni doceniony jedynie przez inteligentnych ludzi i działać dla najwyższego dobra jedynie w rękach inteligentnych i sumiennych ludzi, poddanych Boskim przepisom.

Gdyby nie doszło do upadku, niewątpliwie ta najwyższa forma ludzkich rządów zwyciężyłaby. Pismo Święte wskazuje, że po tym, jak Królestwo Mesjańskie całkowicie ujarzmi grzech, całkowicie podźwignie ludzkość, całkowicie zniszczy wszystkich dobrowolnych grzeszników, i doprowadzi pozostałą część ludzkości do absolutnej doskonałości, a następnie, przy końcu Mesjańskich Rządów, ziemia na całą wieczność stanie się republiką, w której każdy człowiek jej rasy będzie suwerenem.

Nasza lekcja pokazuje nam, że Izraelici nie docenili swojej republiki, przygotowanej przez Boga. Oni widzieli splendor otaczających narodów i sądzili, że ich odmienność jest na ich niekorzyść.

Jako rezultat szlachetnej reformy zainicjowanej przez Samuela i utrzymywanej przez jego długie sądy, lud był bardzo błogosławiony, a duch narodowy był wzmocniony.

::R5637 : strona 58::

Ale oni zauważyli, że Prorok się starzeje, i obawiali się, że jego synowie będą starali się o sukcesję i swoją kontynuację jako sędziowie. Narracja opowiada, że oni byli niewiarygodni – „Nie chodzili synowie jego drogami jego, lecz udali się za łakomstwem i brali dary, a wywracali sąd”.

NARODOWY KROK WSTECZ

Starsi pokoleń naradzili się i wspólnie doszli do wniosku, że lepiej byłoby wybrać spośród siebie króla i w ten sposób upodobnić się do okolicznych narodów. Oni przyszli do Samuela z tą sprawą, jak dzieci do ojca, jak mędrcy do męża stanu o niezwykłej mądrości. Powiedzieli mu o swoich pragnieniach. Samuel był rozczarowany, ale nie odpowiedział im, dopóki nie naradził się z Panem. Pan kazał mu nie obrażać się – że to nie on został odrzucony, ale to Pan i Jego rząd został odrzucony.

Pan był skłonny pozwolić, aby oni mieli swoje doświadczenia z królami; niemniej jednak Samuel został pouczony, by w pełni poinformować ich, jakie będą konsekwencje, jakie będą obyczaje królów, jakie będą trudności. On wyjaśnił, że ich swobody będą mniejsze – że królowie będą sprawować mniej lub bardziej autokratyczną władzę, będą powoływał ich synów do służby, na żołnierzy i do prac publicznych, i że w ten sposób ich swobody zostałyby znacznie ograniczone, większa lub mniejsza część ich bogactwa wpłynęłaby do skarbca króla, a najlepsze ich ziemie oraz wszystkie inne dobra stopniowo przejdą pod jego kontrolę. Zamiast być suwerenami, ludzie staliby się niewolnikami suwerena, zachowując co najwyżej tylko część swoich praw, itp.

Jednak ludzie postanowili w swoich sercach, że chcą mieć króla. Oni już wcześniej wyobrazili sobie, jak król poprowadzi ich naprzód i nada im godności, uporządkuje ich zastępy, i wzbudzi strach w sercach nieprzyjaciół.

WCZEŚNIEJSZA BOSKA WIEDZA ZILUSTROWANA

W wyznaczonym czasie Samuel, najwyraźniej z Boskiego zarządzenia, mając ogólne instrukcje od Pana, wszedł w kontakt z tym, który miał być przyszłym królem – Saulem, synem Kisza. Historia ta przypomina pewne czary i inne okultystyczne czyny. Z gospodarstwa Kisza zbiegło stado osłów, a Saul został wysłany, by je szukać. Po próżnych poszukiwaniach, on i jego sługa wezwali Proroka, aby zapytać o jego mądrość – aby ten Widzący powiedział im, gdzie znajdują się osły. Odpowiedź była taka, że osły już znaleziono, ale Saul został zaproszony na wspólny obiad z Prorokiem w wyznaczonym miejscu, gdzie zostali już zaproszeni goście, przygotowano jedzenie, itd.

Saulowi zostało dane honorowe miejsce; a młody chłopak, niedoświadczony, pochodzący ze wsi, był zdumiony słysząc Proroka mówiącego o wyborze przez Izrael jego osoby na ich przywódcę. Skromnie zwrócił uwagę na fakt, że należał do podrzędnego pokolenia – małego – pokolenia Beniamina; a jego rodzina nie była nawet najważniejsza w nim. Jednak prorok upierał się, zwracając się do niego jako do tego, który będzie miał te zaszczyty w przyszłości.

Następnego ranka został on wcześnie wezwany i tak pouczony odnośnie swojej podróży, aby otrzymać potwierdzenie w postaci zdarzeń zgodnych z przepowiedniami Proroka. Miał on spotkać pewnych ludzi, i przez niektórych miał być zaproszony do spożywania jedzenia, itp. Ponadto, miał on spotkać się z pewnymi doświadczeniami, które spowodowałby jego przemianę w innego człowieka. W międzyczasie, gdy obaj szli razem, a sługa Saula szedł przed nimi, Prorok wyciągnął flakonik z oliwą i wylał ją na głowę Saula, namaszczając go na króla Izraela z Boskiego wyboru. Jednak sprawy te były utrzymywane w tajemnicy aż do odpowiedniego czasu.

Wiarę Saula w prawdziwość oświadczenia Proroka wzmocniło całkowite wypełnienie się każdego z przepowiedzianych doświadczeń. Spotykając się z grupą tych, których określano mianem szkoły proroków, Duch Pana zstąpił na Saula i przyłączył się on do nich w ich śpiewaniu i prorokowaniu. Czytamy, że „odmienił Bóg serce jego na inne […] i odpoczął na nim Duch Boży, i prorokował” – 1 Sam. 10:9,10.

INNE DZIAŁANIA DUCHA ŚWIĘTEGO

Musimy pamiętać, że Duch Boga oznacza po prostu niewidzialną moc Boga. Oddziałuje ona na tych, będących pod jej mocą, raz w ten, a czasami w inny sposób – czasami mówili, czasami pisali, ponieważ byli oni poruszani przez Moc Jedynego Świętego, Jahwe. Nie zapominajmy o wyraźnym rozgraniczeniu, jakie Biblia czyni między oddziaływaniem Ducha Świętego na ludzi przed Pięćdziesiątnicą i później. Od czasu Pięćdziesiątnicy udzielanie Ducha Świętego ogólnie oznacza wpływ wywołujący spłodzenie, które Pan udziela poświęconym wierzącym w Pana Jezusa Chrystusa, przez które spłodzenie i namaszczenie są oni wprowadzani do rodziny Boga jako synowie, umożliwiając im posiadanie roztropnego umysłu, by coraz bardziej oceniać rozum Boga, tak jak jest on wyrażony w Biblii przez Proroków z przeszłości.

Ale wcześniej Duch Święty oznaczał po prostu działanie świętej energii i nie oznaczał spłodzenia do synostwa; gdyż jak oświadcza Pismo Święte, Duch Święty (w tym znaczeniu) nie był dany, dopóki Jezus nie został uwielbiony (Jana 7:39). Jedynie osoby świętobliwe, w pełni poświęcone Bogu i całkowicie ufające w zasłudze Jezusa, są obecnie spłodzone z ducha, jednak każda osoba może być czasami użyta przez Pana jako sekretarz do zapisania czegoś, albo jako sługa, aby uczynił lub powiedział, gdziekolwiek, kiedykolwiek, cokolwiek Pan chciał powiedzieć, uczynić lub napisać.

Duch, który zstąpił na Saula, nie był Duchem synostwa; przemiana jego serca nie oznaczała, że on stał się Nowym Stworzeniem w Chrystusie; albowiem takich nie mogło być, dopóki Chrystus, Głowa Kościoła, nie przyszedł i jako Poprzednik Swoich członków nie otworzył „drogi nowej i żywej”. Saul miał nowe serce w tym sensie, że już nie miał dłużej umysłu, celów, „usposobienia” aby być rolnikiem, ale Boskie „usposobienie”, wolę, ambicję, osąd i mądrość, które otrzymał i które szczególnie uzdolniły go do urzędu, na który wybrał go Bóg; mianowicie bycie mężem stanu.

Innymi słowy, Święty Duch Boży, kwalifikujący Saula do jego pozycji jako króla, był jedynie mechaniczny, w podobny sposób, jak czytamy, że Bóg kwalifikował pewnych rzemieślników do przygotowania Przybytku. Pan powiedział do Mojżesza: Wybierz rzemieślników do tego szczególnego dzieła, a ja udzielę im Mojego Ducha, aby zostali przez niego uzdolnieni do wykonania powierzonej im pracy. Możemy być pewni, że jeśli Bóg powoła kogoś do jakiejś szczególnej pracy, to On jest w stanie zakwalifikować go do jej wykonania, niezależnie od tego, czy będzie to praca religijna, jak to czasami było dawane Jego poświęconemu ludowi, czy też jakaś praca pożytku publicznego, jak na przykład współczesne wynalazki należące do poranku czasów Nowej Dyspensacji.

DZIAŁANIE ZŁYCH SIŁ OKULTYSTYCZNYCH

Różnica między Samuelem i jego okultystycznymi mocami, a współczesnymi mocami okultystycznymi jest następująca: umiejętności Samuela zostały zamanifestowane pod Boskim kierownictwem w czasie, gdy Bóg był zadowolony z używania takich mocy wśród Swego ludu Izraela – mocy, które niewątpliwie będą miały jakieś zastosowanie podczas Wieku Tysiąclecia do kierowania światem. Jednak Pismo Święte rozpoznaje złe okultystyczne wpływy; i Izraelici zostali ostrzeżeni przed nekromantami, którzy twierdzili, że mają styczność ze zmarłymi, oraz przed tymi, co się zataczali, mamrotali i byli mediami, itp.

::R5637 : strona 59::

Biblia wyjaśnia, że to upadli aniołowie uosabiają zmarłych. Biblia mówi, że umarli są naprawdę martwi, że umarli nic nie wiedzą aż do zmartwychwstania. Pan ostrzegł Izrael, że te złe duchy będą starały się uosabiać zmarłych, aby w ten sposób indoktrynować ich w błędzie i odciągać od Boga. Podobnie, podczas Wieku Ewangelii te same złe duchy, te same upadłe anioły używały i nadal używają, w mniejszym lub większym stopniu okultystycznej mocy – mocy psychicznych, mocy mediów, mocy hipnozy – aby wprowadzać w błąd, odciągać od Prawdy, aby błąd przedstawiać jako Prawdę – szczególnie, by ludzie uwierzyli, iż ich zmarli przyjaciele nie są martwi, ale są bardziej żywi niż przed śmiercią.

Wierzymy, że podczas Wieku Ewangelii, Bóg nie używał takich hipnotycznych mocy, ale jak oświadcza Św. Paweł „przemówił do nas przez Syna” i dał nam Swoje Pismo Święte, „aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany” – nie potrzebując żadnych okultystycznych mocy. Dlatego my nie znamy żadnych dobrych okultystycznych mocy, ale je wszystkie oceniamy jako oszustwa Przeciwnika, przeciwko którym Boży lud walczy.

WYBÓR PIERWSZEGO KRÓLA IZRAELA

We właściwym czasie, w zgodzie z wolą Sędziów Izraela i za Boskim przyzwoleniem, lud przyszedł do Samuela, aby między sobą rozstrzygnąć sprawę króla – aby wyrazić wolę Pana w tej sprawie. Samuel ponownie robił im wymówki i powiedział im o niebezpieczeństwach porzucenia prostoty Boskiego zarządzania i przyjęcia zarządzania monarchistycznego. Ale widząc, że oni wciąż pragnęli króla, wystąpił w ich imieniu i rzucił losy wskazując na pokolenie, a następnie na konkretną rodzinę w tym wybranym pokoleniu, i dalej na danego członka rodziny. Los padł na Saula, o czym Samuel już wiedział, tak samo jak i Saul o tym wiedział; ponieważ oni wierzyli, że w tej sprawie działa Pańska ręka.

Fakt, że oni zastosowali tę metodę rzucania losów, nie powinien być obecnie przyjmowany jako poparcie takiej metody; albowiem żyjemy w różnorodnych instytucjach; i ani Cieleśni, ani Duchowi Izraelici nie są w takiej relacji z Bogiem, w którym On proponowałby im kierownictwo w ich sprawach poprzez rzucanie losów.

Gdy los padł na Saula, starsi różnych pokoleń zaczęli go szukać. Gdzie on jest? W końcu znaleźli go nieśmiało siedzącego między taborem – bagażami należącymi do uczestników przybyłych na to zgromadzenie. Gdy go przyprowadzono, okazał się młodzieńcem w sile wieku – prawdopodobnie wysoki na siedem stóp (około dwóch metrów – przyp. tłum.), atletycznej budowy – dokładne wypełnienie ideału ludzi. Oni byli zadowoleni z Boskiego wyboru, a Bóg już wcześniej przygotował Saula, że mógł on odnieść sukces jako król, jeśli tylko okaże się lojalny, wierny i posłuszny Jemu.

====================

— 15 lutego 1915 r. —